Karolina i Robert. 5
Data: 22.01.2023,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Podglądanie
Autor: ---Audi---
... 20... To był piątek, przed sobotą, idealnie. Dzieci już leżały, byliśmy sami... jak co, to pójdę do nich... ale dziś chciałem oglądnąć to na żywo... to znaczy w tym samym czasie, nie z nimi osobiście...
Przyjechał taryfą. Wszedł z kwiatami, moja była ubrana w sukienkę prawie zupełnie przeźroczystą, bez stanika, co dało widać jak cholera... Wysokie buty, była prawie taka jak on i włosy spięte do góry... zjawiskowa...
Siedziałem w kuchni... piłem sok...
- Ja jeszcze raz do łazienki... zawołała...
- Chcesz się napić czegoś ?
- Mogę...
- Coś mocniejszego ?
- Nie, jestem wtedy nieobliczalny... źle alkohol na mnie działa...
- Coś słyszałem...
- Ja naprawdę wtedy tego nie chciałem i to się już więcej nie powtórzy... obiecuję...
Ciekawe co to było... jeśli mnie przeprasza, to znaczy, że coś z nią...
Skrzywdził ją ?
Zranił ?
A może próbował się dobierać ?
Może kiedyś mi opowie...
- Ze mną nie ma sprawy, jeśli ona wybaczyła to jest dobrze...
Karolinka przyszła i wyszła z kwiatami...
- A mam pytanie, Pan tak na poważnie mi pozwala...tak ?
- Tak, zupełnie serio, dużo trenuję i mam ściśle rozplanowane starty w triathlonach, i trochę ją zaniedbuję... a ponadto lubię na nią patrzeć... w trakcie...
- O tak, to jest piękny widok... a z Anką jeszcze piękniejszy...
- Z tą jej przyjaciółką ?
- Tak, tak... no i jeszcze z matką młodego z naszej firmy... co przed wami miała ślub... tam się poznaliśmy pierwszy raz...
- Tak, ...
... kojarzę...
Weszła...
- Co tam u was chłopaki... ?
- A poznajemy się lepiej...
- Cieszę się...
Podeszła do mnie, pocałowała tak... że ach... ścisnęła za pośladek... i klepnęła...
- Show must go on... idziemy...
Chwyciła go za rękę i poszli...
Jezu... jak mi serce wali... jej radość w oczach, jej ruchy... takiej kocicy, która bierze i używa... co i kogo chce...
Dopiłem, doglądnąłem dzieci i odpaliłem laptopa, aby w razie czego szybko zamknąć...
Ciekawe, Ania, matka d**giego... ładne przyjaciółki... robi się ciekawie...I skąd on to wie... już coś było ?
Weszli w kadr.
- Jak dzisiaj chcesz ?
- Mam ochotę tylko na anal i może być ostro...
Odwróciła się do kamery, jej spojrzenie było... ciekawe... ona robi to celowo...
- Mój mąż lubi mnie w dobrej akcji.. nie musisz się krępować... pokaż na co cię stać...
Nachyliła się mu do ucha i coś mówiła...
Co ona robi... ?
Wcale tego nie chciałem, miał być dobry anal, dobra przyjemność... i dobry film...
Położyła się na łóżku....on stanął z boku i sięgnął od razu do krocza, wbił palce w cipę... prawie szarpnął ją... d**gą ręką chwycił za szyję i zaczął palcówkę...
Ale szybką, mocną... brutalną...
Co on robi z moją Karolinką, z moją żoną... ?
Czy ona tego właśnie chce ?
Jej rozkraczone nogi i wijące się biodra świadczyły, że tak... że tego chce... a przynajmniej poddaje się temu...
Stanął mi jaj cholera.
Zaczęła jęczeć...
Szarpnął sukienkę na wysokości piersi... odkrył je i ...