Rozkosze Meki 2
Data: 25.01.2023,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax
... Pani wiedziała dokąd. Jechaliśmy dosyć długo. Po drodze zatrzymał się, wyciągnął mnie ze skrzyni. Szłam na czworaka przez jakąś trawę, chyba do lasu. Tam kazał wypiąć dupę. Przeruchał mnie ostro. Nie mógł się spuścić bo mam zbyt luźną dupę. W końcu jednak udało się mu trysnąć we mnie.
- Kurwa, ale z ciebie rozjebana suka. Masz dziurę w dupie jak wrota stodoły. – Sapał ciężko.
- Przepraszam, przepraszam, suka bardzo przeprasza. – Jęczałam bojąc się jego niezadowolenia.
W końcu dojechaliśmy. Stałam po psiemu z pyskiem przy ziemi i wysoko wypiętą dupą nic nie widząc.
- To tak wygląda ta suka. Ale ma dupsko. Wreszcie użyjesz te największe kutasy. A to co jest? To ma być kutas? To chyba jakiś dowcip nie kutas. – Usłyszałam głos kobiety i poczułam jak bierze do ręki moje prącie.
- Przestań. Przecież to suka nie pies. I tak ma sporego jak na sukę. – Mówił facet.
- Suka zostań! – Padło polecenie. Oni poszli gdzieś a ja stałam w psiej pozycji z wypiętą dupą. Posłyszałam jakieś sapanie. Coś się zbliżało w biegu. Po sekundzie poczułam mokry nos na ustach i d**gi wąchający mi dupę i jaja. Krótkie parsknięcia. Obwąchiwanie mnie i wtykanie zimnych nosów w odbyt. Po chwili wielki ciężar zwalił mi się na plecy. Poczułam jak coś sporego, zimnego wdziera mi się w dupę. Natychmiast jak prawdziwa suka przyjęłam pozycje do ruchania czekając na wejście kochanka. (OCENZUROWANE)
- A to suka. Tylko na chwile została sam a już wystawia dupsko. Okazji nie przegapi. Cierpliwości ...
... jeszcze będziesz miała tego w nadmiarze. Suka, siad na dupę! – Wydał rozkaz.
Natychmiast siadłam na dupę unosząc poziomo zgięte w łokciach ręce.
- Weź ją do obory i powieś. Niech dojrzewa. – Powiedział do dziewczyny.
Ta odsłoniła mi oczy. Zobaczyłam zadbane podwórko, dom, stodoła, obora. Normalne dobrze prosperujące gospodarstwo. Mój wzrok zatrzymał się na dwóch wspaniałych, wielkich „chłopakach”. (OCENZUROWANE) „Chłopaki” mieli chęć sobie ulżyć. Odruchowo cicho zaskomlałam, obróciłam się w kółko dysząc pożądliwie. Przywarłam ramionami i rękoma do ziemi wypinając dupę w ich stronę, w pozycji do ruchania, i zapiszczałam. Umiem wabić.
- A to suka. Widziałaś co potrafi? Zabieraj ją bo nie utrzymam ich. – Powiedział Pan.
Ciągnięta za smycz zostałam zaprowadzona do obory. Tam kobieta zaciągnęła mnie do kojca pełnego słomy i powiesiła mnie za ręce wysoko.
- Trochę się pobawimy, suko. Chciałaś się ruchać to będziesz miała ekstra ruchanko. – Szepnęła.
Po chwili coś twardego i grubego wlazło mi w dupę. Nie jestem przyzwyczajona do twardych rzeczy w dupie, więc zawyłam. Ona ruchała mnie tym czymś ostro i szybko. Czułam jak moja dupa zaczyna pulsować wyciskając z siebie odbyt. Gdy ten był już dobrze na wierzchu, przestała mnie ruchać. Czułam jak naciąga mi odbyt i zakłada na niego coś bardzo ciasnego.
- No teraz dojrzewaj suko. – Szepnęła i wyszła.
Wisiałam, lekko kołysząc się. Czułam zapach siana, pyłu i odgłosy jakichś zwierząt w oborze. Byłam więc na wsi. ...