1. MW-Ibiza Rozdzial 42 Kisiel w majtkach


    Data: 28.01.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... wwiercającym się w jej tylną dziurkę i palcem kuzynki na łechtaczce.
    
    - Teraz jest sprawiedliwie – wzdycha ochłonąwszy.
    
    * * *
    
    Stoimy po kolana w wodzie, biorę te śliskie, zgrzane i nabrzmiałe od intensywnego używania pizdy w dłonie; w sumie pierwszy raz. Całuję się z Wiśka i Magdą, też pierwszy raz.
    
    - Wszystko na odwrót.
    
    - No właśnie – dodaje Wiśka. - Najpierw powinieneś nas całować i popieścić, a potem wy…
    
    - Wyruchać?
    
    Kiwa głową.
    
    - I wreszcie jesteśmy na „ty”.
    
    - A rzeczywiście. Odprowadzisz nas teraz?
    
    - Jasne. Ale mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
    
    - Jasne!
    
    Ale potem smutnieją.
    
    - Jej mamuśka nas nie puści samopas. Ojciec, to co innego.
    
    Zwracam się do Wiśki:
    
    - A pod opieką twojego brata? Wyglądał mi na pełnoletniego. Jutro impreza w Amnesii…
    
    - To ta dyskoteka! Oj jakbym chciała! Z bratem może by się dało… Ale z BRATEM?!
    
    - Spokojnie, nie będzie przeszkadzał. Podobał się Zuzi i Febe, no, tamtym wczorajszym dziewczynom. Z chęcią go zagospodarują.
    
    - W TEN sposób?
    
    - A jak sądzicie?
    
    - Możemy mu to powiedzieć? Jak się dowie, poruszy niebo i ziemię.
    
    - Możecie, możecie…
    
    * * *
    
    Docieramy do miejsca ukrycia majtek i staników. Dziewczyny płuczą je z piasku i zakładają na siebie.
    
    - Szkoda… I szkoda, że nie są skromniejsze.
    
    - ...
    ... Uważasz, że są nieskromne? – dziewczęta okręcają się wokół siebie – mamusia wybierała.
    
    - Skromniejsze w nieskromnym znaczeniu tego słowa – precyzuję. Na przykład z tyłu wystarczyły by same tasiemki.
    
    - Przecież są tasiemki – Wiśka sięga sobie do tasiemek dopiero co zawiązanego stanika.
    
    - On mówi o tasiemce w dupie, głupia! Te majtasy zakrywają nam całe tyłki.
    
    - Mamusia wybierała – powtarza tylko Wiśka, cała czerwona.
    
    - Ludzie są jednak dziwni… - stwierdzam pozornie bez związku. Magda unosi brwi, więc tłumaczę:
    
    - Spójrz na swoją kuzynkę, nic co jej dziś uczyniłem, aż tak jej nie zawstydziło…
    
    - Hahaha, czasem łatwiej dać dupy, niż ciała.
    
    - No już zejdźcie ze mnie oboje!
    
    - Żeby zejść, trzeba najpierw wejść. Postarajcie się dotrzeć na dyskotekę, gwarantuje dużo wrażeń.
    
    - Kisiel w majtkach?
    
    - No, ba! Ale długo w nich nie zostaniecie.
    
    - Na to liczymy.
    
    * * *
    
    Facet jeszcze je całuje na pożegnanie, odwraca się i odchodzi. Magda patrzy zdziwiona na wciąż milczącą Wiśkę.
    
    - Naprawdę to powiedziałam?
    
    - Przecież tego chcemy, prawda?
    
    - Chciałabym, żeby już było jutro…
    
    - Ale mamy wspólny pokój, prawda?
    
    - Eeee… Ty świntucho!
    
    Ale Magdzie, gdy to mówi, oczy się śmieją. Myśl o czekających ją dzisiejszej nocy figlach z kuzynką sprawia, że znów ma kisiel w majtkach. 
«1...3456»