Wyjatkowa Lekcja cz.2
Data: 31.01.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Radzimir Dębski
... nosiła znamion pretensji, na jej twarzy gościł uśmiech. Korzystając z tej przerwy błyskawicznie pozbyła się ostatniej części swojej garderoby, spojrzeniem zasugerowała, abym zrobił to samo, co niezwłocznie uczyniłem.
Już po chwili wróciliśmy do swoich pieszczot zupełnie nadzy. Leżeliśmy wtuleni w siebie, całując się namiętnie. Nasze nogi były splecione, a dłońmi pieściliśmy się nawzajem. Biodra mojej partnerki wciąż falowały wzmacniając moje wrażenia. Sunąłem powoli po jej śliskim skarbie zataczając także leniwe kręgi na łechtaczce. Jej masaż był subtelny, jakby przeczuwając, że jestem bliski wystrzału, celowo chciała przedłużyć tę magiczną chwilę. Bawiła się jądrami, wodziła opuszkami po spodzie sterczącego kutasa. Głaskała i masowała główkę oraz wędzidełko. Wszystko z niesamowitym wyczuciem, które utrzymywało mnie twardym jak skała przez ten cały, jak zdawało mi się dość długi czas. Gdy nasze języki wzajemnie się badały, ochoczo penetrując usta, uświadomiłem sobie, że każdy kolejny etap tych lekcji przynosi coraz intensywniejsze i wspaniałe wrażenia. Nie wiedziałem jeszcze co mnie czeka dalej, ale jednocześnie chciałem doświadczyć jak najwięcej i chciałem, aby obecna chwila trwała wiecznie. I trwała dość długo doprowadzając mnie niemal do wrzenia. W swoim zapamiętaniu niemal zatraciłem kontakt z rzeczywistością. Dopiero, gdy usta Ani oderwały się od moich to rozchyliłem powieki. Patrzyła mi prosto w oczy z tajemniczym uśmiechem. Poczułem, że jej dłoń zacisnęła się na ...
... moim kutasie. Najpierw nieruchoma, spowodowała skurcz moich mięśni, potem zaczęła powoli wodzić w górę i w dół. Nie przerywając kontaktu wzrokowego niemal znieruchomiałem, a moje oczy zaszły mgłą. Po zaledwie kliku intensywniejszych ruchach z moich otwartych ust wydobył się niemal niemy jęk, a ciałem wstrząsnął orgazm. Nauczycielka nie przerywała swojej pieszczoty wciąż głęboko spoglądając w moje oczy z niemałą satysfakcją. Niewielki ładunek wystrzelił na pościel i jej dłoń. Palcami wpiłem się w jej pośladek, a ciało opadło na jej ciało drżąc. Moja twarz wylądowała na szyi dziewczyny, ale po chwili uniosłem się, aby kontynuować pocałunek, który z chęcią podjęła, wciąż jeszcze lekko masując w cale nie wiotczejącego penisa i jądra. W ten sposób po chwili wróciłem do jako takiej świadomości.
-I jak, podobają ci się takie lekcje? – Zapytała odrywając się od moich ust i podpierając głowę na ręce.
-Bardzo. Gdyby takie zajęcia były w szkole, to nie chciałbym z niej wychodzić – Odpowiedziałem wesoło wciąż rozedrgany.
-Haha, miło mi to słyszeć. Mam nadzieję, że twoja pewność siebie trochę wzrośnie. Właściwie to nie musiałam cię nawet zbytnio instruować. Wystarczyły drobne gesty, żebyś załapał te najważniejsze rzeczy. Widać, że intuicyjnie potrafisz wyczuć co sprawia dziewczynie przyjemność. Twoja partnerka będzie miała z tobą kiedyś bardzo dobrze.
-Tak pani myśli?
-Jestem tego pewna Kubuś, inteligentny z ciebie chłopak i do tego zająłeś się mną tak, że jestem cała mokra, ...