1. Serbski film Reportaż (V)


    Data: 27.02.2023, Kategorie: Brutalny sex Nastolatki historia, serbia, Autor: Ravenheart

    ... zwykłego bandyty spowodowałyby wymioty. Widziałam też takich, których po prostu podnieca myśl, że zadają ból naszym wrogom.
    
    – Potworne… – Przez moment przychodzą mi do głowy opisy walk plemiennych, reportaże z Angoli, Rwandy czy Kongo. Błyska mi czytana w młodości książka o esesmanach uczonych torturowania dzieci, strzelających dla zabawy do Żydów w płonącym getcie, czy bandach Werewolfu. A może jest w tym dalekie echo tego, na co stać było rzymskich cezarów, pijanych posiadaną władzą, pewnych swojej wszechmocy i bezkarności? Czy rację miał William Golding w swoim “Władcy much”? Czy to właśnie jest człowieczeństwo? Czy przed zanurzeniem się w otchłań przemocy, perwersji i niszczącej wszystko dekadencji trzyma nas wyłącznie lęk przed karą? Lęk, który w czasach takich jak wojna, rewolucja czy kres cywilizacji po prostu się wyczerpuje? Przypomina mi się film, który kiedyś widziałam w klubie dyskusyjnym – na poły artystyczny, na poły pornograficzny, wedle legendy – oparty na faktach. Film, który z przerażającą dosłownością dokonuje wiwisekcji najgorszych ludzkich perwersji – seksu z dziećmi, gwałtu, morderstwa. A wszystko to dzieje się w onirycznym klimacie wódki i narkotyków. Używek, które dokonują w nas spustoszenia… a może po prostu ujawniają kim jesteśmy? Paradoksalnie, tytuł tego obrazu: “Serbski film”, celnie wpasowuje się w losy tego kraju oraz w historię wynaturzeń i przemocy, której słucham.
    
    A może słuszność miał markiz de Sade, który cierpliwie i sugestywnie ...
    ... spisywał w swoich książkach najbardziej wyszukane akty okrucieństwa, gwałtów i erotycznych zbrodni. Przecież w umyśle tego na poły szalonego Francuza nie było żadnych granic, żadnych hamulców – z uwielbieniem oddawał się szkicowaniu gwałcenia dzieci, duszenia w miłosnym szale ciężarnych dziewcząt, kopulowania starców z młodziutkimi prostytutkami, orgii, morderstw, profanowania rytuałów religijnych… Tyle, że Golding i de Sade byli literatami – a świadectwo Milicy dotyczyło realnych wydarzeń. I to nie rozgrywających się w czasach rzymskich czy w mrokach średniowiecza, ale właśnie dziś, obok nas, w Europie, która po prostu robiła wszystko, żeby nie zauważać tego, czego widzieć nie chciała.
    
    – Wtedy, w czasach wojny, takie rzeczy były na porządku dziennym. Dziś jest trudniej, ale jeśli masz kieszenie pełne euro, to też znajdziesz to, czego potrzebujesz. Mało to młodych dziewczyn i chłopców ginie w biały dzień, w środku miasta? Rozpływają się w powietrzu, znikają z ulic, aż w końcu po umorzeniu półrocznego śledztwa zostają zapomniane. Władze udają, że wierzą w ich ucieczki z domów, bo tak jest wygodniej. A ile z tych ludzi trafia do miejsc takich jak owa willa, w której byłam?
    
    – Powiedziałaś władzom, gdzie ona jest?
    
    – Nie – Milica kręci przecząco głową. – Nie wiem nawet, gdzie ona jest. Zawsze zwożono nas tam w dostawczych samochodach bez okien. Ci ludzie wiedzą, jak dbać o swoją anonimowość. Zresztą, co by to zmieniło? Zanim milicja zrobiłaby nalot, już dawno byliby ...
«12...8910...16»