Nieoczekiwanie...
Data: 23.09.2019,
Kategorie:
klub,
ex,
impreza,
Autor: Incroy
... odzienia. Najpierw na podłodze wylądowała kurtka, a później koszulka. Całowaliśmy się coraz namiętniej, a ja nie miałam ochoty na czułą grę wstępną. Sięgnęłam dłońmi do paska Jego spodni i sprawnie go rozpięłam, następnie guzik i zamek. Oderwałam usta i przyssałam się do szyi Pawła. Wiedziałam, że to lubi. Kąsałam lekko skórę, zsuwając z Jego bioder spodnie. Przeszliśmy do sypialni, zostawiając za sobą szlak z naszych ubrań. Pchnęłam go tak, że upadł na łóżko.
- Od kiedy jesteś taka ostra? – zapytał, mierząc mnie wzrokiem. Odpowiedzią na to pytanie był jedynie mój uśmiech. Klęknęłam przed łóżkiem, a on podparł się z tyłu rękami, by móc mnie obserwować. Odchyliłam lekko bokserki i wyjęłam Jego członka, który bardzo się cieszył, że mnie widzi. Bez zbędnych pieszczot wsunęłam go do ust, wywołując tym jęk Pawła. Zaczęłam go ssać, a On rozpuścił mi włosy i wsunął w nie palce, lekko mnie ciągnąc. Zawsze po alkoholu lubił ostrzejsze zabawy, a mnie to odpowiadało, tym razem także. Gdy przejechałam lekko zębami wzdłuż Jego penisa, odciągnął od siebie moją głowę i wciągnął mnie na łóżko. Rozpięłam stanik i zsunęłam ramiączka z ramion, a Jego usta od razu przyssały się do mojego sutka. Zamknęłam oczy, cicho wzdychając. Bawiłam się Jego włosami, podczas gdy On ciągle pieścił moje piersi.
- Pragnę Cię – szepnął, sunąc ustami do mojej szyi. Zsunęłam szybko figi i usiadłam na nim, lekko się o Niego ocierając, czym doprowadzałam go do obłędu. Przygryzłam płatek Jego ucha i powoli go w ...
... siebie wsunęłam, na co zareagował cichym jękiem. Jego dłonie spoczęły na moich biodrach, a ja powoli zataczałam nimi kółka. Dawno nie było mi tak przyjemnie. Położyłam dłonie na klatce Pawła, dociskając go do łóżka i przyśpieszyłam tempo, unosząc się i opadając na Niego.
- Tęskniłam za Tobą, ale i tak jesteś dupkiem – wyjęczałam mu do ucha.
- Ale i tak mnie kochasz. – Przesunął dłonie na pośladki i mocno zacisnął na nich palce.
- Niestety... – pomyślałam, ale postanowiłam mu tego nie mówić. Byłam już blisko, przyśpieszyłam i doszłam z głośnym jękiem, zostawiając ślady pazurów na Jego klatce. Paweł westchnął i mocno mnie do siebie przytulił. Czułam pulsowanie Jego członka i podziękowałam sobie w duchu za to, że ciągle się zabezpieczałam.
* * *
Otworzyłam oczy i nie byłam do końca pewna, gdzie jestem. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że wciąż leżę z Pawłem w łóżku. Wyplątałam się powoli z Jego objęć i zaczęłam zbierać moje ubrania. W łazience ogarnęłam się i doprowadziłam moje włosy do porządku. Gdy wróciłam do sypialni Paweł wciąż leżał w tej samej pozycji i słodko spał. Stałam chwilę przy łóżku, obserwując go, a na zegarku dochodziła druga w nocy. Wyrwałam kartkę z pierwszego, lepszego zeszytu, który znalazłam i napisałam na niej "Jeżeli chciałeś mnie tylko zaliczyć, to miej świadomość, że tego wieczoru to ja zaliczyłam Ciebie, nie Ty mnie." Kartkę położyłam na stoliku nocnym i docisnęłam lampką, która tam stała.
- Dlaczego ja go wciąż kocham? – szepnęłam ...