1. Zaliczka żony


    Data: 01.04.2023, Kategorie: żona, Sex grupowy koledzy, Autor: sowa07

    ... do buzi, ciągnąc resztki zachłannie. Po chwili zaczęła lizać małego wzdłuż, w szerz i jajka. Widok zapierający dech w ustach. Cud, można powiedzieć mój mały aczkolwiek nie w pełni wcale nie oklapł, a żona ciągnęła druta, że hej, na efekty w postaci spuszczenia się nie liczyłem ale moją małżonkę zaczęło brać szybko z powrotem, włożyłem rękę do cipki, teraz weszły cztery palce a kciuk znowu rozmasowywał guziczek, po kilku minutach znowu małżonka zakrzyczała i opadła bez siły na wznak obok mnie. Leżała tak z zamkniętymi oczami w bezruchu z kilka minut. Też leżałem obserwując ją, myślałem co Rysiek i Leszek powiedzą w poniedziałek w pracy. Wstałem i poszedłem do łazienki, po chwili weszła żona, wziąłem prysznic i właśnie myłem zęby jak sikając zapytała, zadowolony ? bardzo, odrzekłem niewyraźnie, mając pastę w ustach i zapytałem, a Ty? Słyszałeś i widziałeś, że jak nigdy dotąd, odrzekła z uśmiechem. Poszedłem do łóżka, zasypiałem już jak wsunęła się żona.
    
    Obudziłem się, był brzask, czułem jak żona ciągnie mi druta, mały wyprostował się mocno i po chwili był w cipce a nogi żony na pagonach, ruchy były powolne i dogłębne, po chwili usłyszałem, szybciej jak wczoraj, przyśpieszyłem i po chwili znów usłyszałem krzyk i zobaczyłem jak żona rzuca głową. O jak dobrze wymówiła ślicznie, dodając, pośpijmy jeszcze. Leżałem dłuższą chwilę zastanawiając się co się stało z moją żoną i czy ją jeszcze wyruchać, tak zmorzył mnie sen. Obudziłem się było jasno i leżałem sam. Po chwili słyszę klucz w zamku, wstałem, a to żona przyniosła chleb i zakupy. Dostałem buzi i powiedziała, siadaj zrobię śniadanie, ja też nie jadłam. Myjąc talerze tak wypięła tyłek, że postanowiłem wykonać palcówkę, znieruchomiała, luźna spódnica nie przeszkadzała i śmiało pracowałem palcami, po kilku minutach usłyszałem, dobrze wystarczy wymęczyłeś mnie tak, że nawet nie mam na nic siły.
«1...3456»