Sigil (II). W poszukiwaniu drogi do…
Data: 02.04.2023,
Kategorie:
demon,
studentka,
Fantazja
fan fiction,
mało seksu,
Autor: XXX_Lord
... tunel. Gwiezdny tunel – Poprawia się – Głos w mojej głowie zachęcał mnie, a pod koniec wręcz zmusił, żebym skoczyła do tunelu pod groźbą bycia przyłapaną na seksie z profesorem – Zawiesza na chwilę głos wpatrując się w niego przenikliwie – To byłeś ty?
On potwierdza bez słowa kiwając głową.
- Skoczyłam – Kontynuuje opowieść – i po chwili podróżowałam wspólnie z głosem, z tobą – Poprawia się natychmiast – tym tunelem, który nagle się skończył i obudziłam się tutaj, z łupaniem w głowie i obolałym całym ciałem jak po gorączce – Milknie – Byłam poważnie chora, prawda?
- Tak, zapadłaś na chorobę zwaną przez ludzi "erotyczną narkolepsją".
- Pamiętam też, że cały czas miałam ochotę na seks – Wpatrzona w ziemię nie zwraca uwagi na jego słowa – i kiedy to robiłam po wszystkim czułam chwilową ulgę, ale nieznośne napięcie za jakiś czas wracało mocniejsze nie pozwalając skupić się na niczym innym – Unosi wzrok – Gdyby nie ten skok umarłabym, zgadza się?
- Z dużym prawdopodobieństwem tak by się stało, młoda damo – Mężczyzna wstaje i rozprostowuje się strzelając przy okazji kostkami w dłoni, na co Ania reaguje nerwowym wzdrygnięciem – Czas abyś dowiedziała się co nieco o powodach swojej obecności tutaj.
- No wreszcie – Dziewczyna reaguje żywo i przesuwa się bliżej ogniska chłonąc jego ciepło – Tak w ogóle to masz jakieś imię? – Wchodzi mu w słowo wywołując jego niezadowolenie – Skoro jestem skazana na twoje towarzystwo łatwiej mi będzie zwracać się do ciebie po imieniu ...
... niż ty albo ej. Poza tym to nie jest grzeczne mówić do kogoś w ten sposób.
- Niegrzeczne? W gabinecie profesora nazwałaś mnie pierdolonym idiotą, a to było bardzo niemiłe, Anno – Na jego ustach ponownie pojawia się nikły uśmieszek. Dziewczyna chce coś powiedzieć, ale on ucisza ją gestem dłoni – To nie jest ważne, opowiem ci co nieco o sobie.
Siada obok niej.
- Co wiesz o demonach?
- Demonach? – Otwiera szeroko oczy ze zdziwienia i zaczyna się śmiać – Diabłach prześladujących ludzi? Istnieją w bajkach, czasem straszy się nimi małe dzieci, które są niegrzeczne. Nie wierzę, że istnieją naprawdę, tak samo jak Święty Mikołaj, elfy, krasnoludy, orki, hobbity, smoki czy inne baśniowe stworzenia. Dlaczego o to pytasz? Sugerujesz, że ty jesteś... demonem??? – Na widok wyrazu jego twarzy poważnieje i instynktownie odsuwa się od ogniska.
- A jeśli bym potwierdził to co byś zrobiła? – Kontynuuje niewzruszony.
- Co bym zrobiła? – Uśmiecha się po raz kolejny – W pierwszej chwili zadzwoniłabym do Tworek i wsadziliby cię w kaftan bezpieczeństwa, oszołomie. Jeśli myślisz, że to dobry sposób wyrwania laski to mylisz się grubo. Właśnie, gdzie jest moja komórka? Zgubiłam torebkę, kurwa mać – Zaczyna miotać się wokół ogniska.
- Co to jest tworek? I po co mi laska, przecież nie kuleję – Mężczyzna trwa niewzruszony w tej samej pozycji.
Ania spogląda na niego jakby postradał zmysły.
- Ty faktycznie masz nierówno pod sufitem i uciekłeś z wariatkowa – Odpowiada po chwili – ...