-
Mnich
Data: 06.04.2023, Kategorie: miłość, Zdrada depresja, samotność, Autor: XXX_Lord
... mną - biorę go za rękę i tak jak dzień wcześniej prowadzę do sypialni. Tym razem pomieszczenie jest pełne światła słonecznego i nie kojarzy mi się z porażką poniesioną poprzedniego wieczoru, popycham go na łóżko i zdejmuję z niego szorty. Ma dość sporego i grubego członka, błyskawicznie robię się mokra, kiedy pomyślę o tym, jak za niedługo będzie wsuwał i wysuwał się ze mnie, a jego wybrzuszenia, fałdy i żyły będą drażnić i rozpychać moje wnętrze. Nachylam się nad nim i całuję wewnętrzne partie jego ud nieco powyżej kolana przesuwając się systematycznie w górę. Ręce pracują na podbrzuszu i biodrach, słyszę jak jego oddech przyspiesza i staje się coraz głośniejszy. W końcu docieram do celu podróży, który sterczy dumnie prezentując się w całej okazałości. - Mhm, całkiem konkretny kawałek mięcha - uśmiecham się i atakuję główkę wargami wsuwając ją sobie do ust. Głęboki jęk wydobywa się ust Pawła, czuję jak jego uda drżą. Pracuję nad nim w wolnym tempie ustami czując, że jest bardzo podniecony. Nie zamierzam doprowadzić go od razu do końca, chcę jeszcze poczuć go w sobie zanim odda z siebie wszystko co magazynuje w środku, opadnie i zaśnie snem sprawiedliwego. Lewą dłonią podszczypuję i masuję jądra, a prawą przesuwam po podbrzuszu delikatnie drapiąc paznokciami. - Już, wystarczy - po chwili czuję, jak odciąga moją głowę - Chciałbym cię poczuć na sobie. Staję na łóżku, odwracam się do niego tyłem i wypinając pupę powoli zsuwam z siebie majtki. - Jesteś ...
... piękną i nieprawdopodobnie seksowną kobietą - podziw w jego głosie powoduje, że robi mi się ciepło między nogami. Przysiadam nad nim i powoli wsuwam się czując, jak jego członek wypełnia mnie coraz bardziej docierając niemal do końca. Nerwowe jęknięcie bezwiednie wydostaje się z moich ust, opadam na niego i zaczynam całować go po twarzy. Jego biodra w powolnym tempie podbijają mnie do góry. Nagle przyciąga mnie do siebie, obejmuje mocno w ramionach i zaczyna poruszać się w bardzo szybkim tempie. Zaskoczona nie mogę złapać oddechu, a kiedy udaje mi się jęknąć zatyka mi usta dłonią i przyciąga do siebie zwalniając. Jest we mnie bardzo głęboko, niemal czuję jego główkę na szyjce macicy. Kręcę przez chwilę pupą dając nam obojgu ogromną przyjemność. - Bardzo dawno tego nie robiłem - szepcze mi do ucha. - Cicho, nic nie mów i kochaj mnie - odpowiadam urywanym głosem. Znowu czuję gwałtowne przyspieszenie, głośny jęk wydostaje się z moich ust. - Cudownie Pawełku, jeszcze trochę - chwytam go za ramiona i odchylam głowę do tyłu. Czuję jak orgazm zaczyna pączkować w okolicy kręgosłupa i ogarnia mnie całą jak wybrzeże zalane falami tsunami. Dopiero po chwili rejestruję, że wbiłam mu paznokcie w ramiona, a uda mam mocno zaciśnięte na nim powodując u niego ból. Drżę i opadam całując go po twarzy. - To było wspaniałe, dziękuję - zsuwam się z niego i kładę na plecach prezentując przed nim wszystkie swoje wdzięki. W jego wzroku widzę ogromne pożądanie, przesuwa gorącą główką ...