Mnich
Data: 06.04.2023,
Kategorie:
miłość,
Zdrada
depresja,
samotność,
Autor: XXX_Lord
... pupę i opierając dłonie o ścianę. Nakierowuję się do jej wnętrza i wsuwam go bardzo powoli czując ogromnie ciepło na całej jego długości. Chwytam ją mocno za biodra i zaczynam szybko pracować nabijając ją na siebie gwałtownie, tak mocno, że jej piersi podskakują jak szalone, a w kabinie słychać plask tak jakbym uderzał ją systematycznie dłonią w pośladki.
- Cudownie, nie przerywaj - słyszę urywany głos Anki, ma zwieszoną głowę w dół i jęczy głośno. Widok jej pośladków, jej rozkosz i reakcje wzmagają moje pożądanie, nie zamierzam jeszcze kończyć. Wysuwam się z niej i odwracam ją twarzą do siebie gasząc jej ciężki i roznamiętniony oddech głębokim i czułym pocałunkiem.
- Skończ we mnie, byłam już bardzo blisko - uśmiecha się i łapie za członka palcami, czuję jej dłoń poruszającą się na główce i język wsuwający się między moje wargi. Chwytam ją za pośladki, podnoszę opierając o ścianę i wsuwam się w nią do końca. Jej mokre włosy oplatają moją twarz, a na szyi czuję szybkie, gorące tchnienie. Ania obejmuje mnie nogami niczym pnącza winorośli i przywiera do mnie, a jej wnętrze zaciska się na mnie w rytm moich silnych pchnięć biodrami. Chłodna woda z prysznica tnie skórę na moich plecach, cichy jęk wydostający się z jej ust w rytm moich ruchów narasta, a kiedy nasze usta spotykają się i zaczynamy się całować czuję, jak jej podbrzusze faluje, a wnętrze zaciska się gwałtownie na moim członku. Ania przygryza zębami moją dolną wargę i niskim, głośnym jękiem obwieszcza, że właśnie ...
... osiągnęła cel wspinaczki. Nogi uginają się pode mną, z trudem utrzymuję równowagę i rozpalony jej orgazmem, pasją i uczuciem, jakie mi okazuje dochodzę chwilę po niej i zalewam ją w środku gorącymi salwami.
- Jesteś wspaniała - całuję ją szaleńczo po twarzy, a ona śmieje się do mnie i oddaje pocałunki. Opuszczam ją na ziemię i robi mi się gorąco, kiedy widzę jak zbiera palcami spermę wypływającą z niej i zlizuje ją językiem.
- Chciałabym, żebyś dał mi spróbować tego więcej - zbliża się do mnie i całuje mnie głęboko, czuję w ustach smak własnego nasienia.
Boże, obudziłem w tej kobiecie demona.
Szalone czternaście dni z nim, po których czułam się jakbyśmy spędzili razem przynajmniej dwa miesiące. Zdobył moje serce, ciało i głowę niczym Odoaker, germański wódz, który podbił starożytny Rzym. Wziął szturmem i nie zostawił jeńców.
Przedłużyłam urlop i dopiero po kolejnym tygodniu wróciłam do pracy, która obecnie wydawała mi się czymś bardzo odległym, a zakończony niecały miesiąc temu związek z lordem- efemerydą. Z trudem byłam w stanie sobie przypomnieć jego twarz i sylwetkę, a jedyne czym utkwił mi w pamięci to jego blady tyłek na moim łóżku w trakcie kopulowania z blond kurewką.
Dziś po raz pierwszy od dwóch tygodni będę w pracy, postanawiam udać się tam na piechotę, to co prawda około kilometra do przejścia, ale pogoda jest piękna, a mój nastrój i samopoczucie fruną na wysokości sufitu.
- O matko, w końcu jesteś - Rafał widząc mnie w progu pokoju zrywa się z ...