-
Mnich
Data: 06.04.2023, Kategorie: miłość, Zdrada depresja, samotność, Autor: XXX_Lord
... wypełniają się krwią, kiedy chwycił je między palce i zaczął kręcić opuszkami. - Mhm, tak jest bardzo dobrze – szepnęłam - ale jest miejsce, które potrzebuje wyjątkowej atencji. Tam oprócz dłoni będziesz musiał użyć swojej magicznej gąbki. - No dobrze, zobaczmy co tam się dzieje - opuścił dłoń w dół - faktycznie jest mocno zaniedbane, trzeba nad nim popracować - wsunął palec między wargi. Jęknęłam cicho i rozchyliłam nieco nogi, żeby ułatwić mu zadanie. Prawa ręka powoli penetrowała najbardziej wrażliwe i czułe terytorium w moim ciele, a lewa sunęła wzdłuż pępka w górę w kierunku naprężonych piersi. - Usiądź na półce - zrzuciłam do wody butelki z kosmetykami i posłusznie spełniłam jego polecenie zerkając w kierunku czerwonej główki, której moc pragnęłam poczuć w sobie. - Włóż ją w końcu we mnie bo oszaleję - patrzyłam na niego błagalnym wzrokiem, a on bez litości wodził opuszkami palców na powierzchni mojej cipki raz po raz zagłębiając się nieco do środka. - Wiem, że jest ci przyjemnie i nie możesz się doczekać mnie w środku - na dźwięk jego głosu przeszły mnie ciarki - ale tak łatwo nie będzie. Musisz mnie poprosić. - Nigdy - szepnęłam oddychając nerwowo – Ohh! - jęknęłam, gdy jego palec wsunął sił nieco wyżej niby przypadkiem zahaczając o łechtaczkę. - Poproś ładnie, a będzie nagroda - palce nacisnęły wargi mocniej i moim ciałem wstrząsnął dreszcz. - Nie poproszę, wal się! - warknęłam i spojrzałam w dół. Czerwona główka zbliżyła się do mnie i ...
... zastąpiła palce w prowokacji. - Czujesz jaki jest twardy? Przyciągają się do siebie jak dwa różne bieguny magnesu - wodził nim po powierzchni, a ja drżałam oddychając bardzo szybko - Naprawdę nie chcesz go poczuć w sobie? - Chcę, pragnę, pożądam, potrzebuję. - Bądź grzeczną dziewczynką i wymów magiczne słowo. - Nie powiem - jęknęłam. - Dobrze, w takim razie ugaszę ten pożar w inny sposób - odsunął się i zaczął poruszać ręką. - Przestań natychmiast, potrzebuję cię w środku, rozumiesz? - Poproś! - Nie poproszę! - Zaraz dojdę - przyspieszył tempo i zaczął głośno dyszeć - Masz kilka sekund! - O Boże! Dobrze już, przestań! - szepnęłam - Proszę. Wjechał we mnie jednym ruchem i kiedy poczułam go w sobie w moich oczach pojawiły się gwiazdy. Złapał mnie za piersi i mocno ścisnął. - Czujesz go? - zapytał ostrym głosem - Dobrze ci teraz? - Cudownie! - jęknęłam - Pieprz mnie! Moje nogi objęły jego biodra i w nieco karkołomnej pozycji zaczęliśmy robić to, na co tak czekałam i do czego dążyłam przez ostatnie kilka minut. Pożądanie narastało we mnie z kilku miejsc- piersi pulsowały nabrzmiałe od uścisku jego dłoni i palców, śliska i rozpalona cipka obejmowała szczelnie jego kutasa, wsuwającego się i wysuwającego ze mnie niczym tłok, a w dodatku zaczęłam palcami drażnić łechtaczkę. Wiedziałam, że w takim tempie dojdę błyskawicznie i po kilkunastu ruchach zaczęłam odczuwać drżenie ud i zbliżający się orgazm. Chwyciłam Grzegorza za dłonie, włożyłam sobie ...