New girl (III)
Data: 12.04.2023,
Kategorie:
Nastolatki
Pierwszy raz
Autor: ArinStreal
... się głośno.
- No wiesz łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Nie moja wina, że masz taką śliczną siostrzyczkę. Wygląda jak...
- Anioł? – dokończył za niego Alan. W dzieciństwie wszyscy porównywali mnie do aniołka. Pewnie dlatego, że miałam kręcone blond włoski.
- Często to słyszysz? – zapytał Bartek, wyraźnie niezaskoczony.
- Nie wiesz nawet jak bardzo. Ale w środku tego aniołka dżemie zło. – Bartek zaśmiał się. Jego śmiech był taki delikatny. – A teraz choć, bo się obrażę.
- No dobra, idę. – Bartek wszedł do pokoju mojego brata. Odetchnęłam z ulgą. Brakowało mi jeszcze jednego faceta, o którym mogła bym myśleć! Dziwne, Bartek o wiele bardziej podobał mi się od Kacpra.
***
Myślałem o Korin całą noc. Nie mogłem przez nią spać. Nie żeby mi to przeszkadzało! Wręcz przeciwnie. Miło było przypomnieć sobie jej twarz, włosy, piękną figurę. Eh... o czym ja myślę. Która chciała by mutanta? Faceta pozbawionego uczuć.
- Mateusz wstawaj debilu, ktoś do ciebie. – Do mnie?! Na jaja mu się z rana zebrało.
- Ta jasne! – przewróciłem się na drugi nie zamierzając go słuchać.
- Taaa... właśnie do ciebie. Aurelia jakaś. – No tak. Nowa sąsiadka. Szymon uśmiechał się do mnie dziwnie. – Myślałem, że coś cię łączy z Korin.
- Ledwo się znamy – powiedziałem przeciągając się leniwie. – I z Aurelią też nie mam nic wspólnego.
- Dobra Casanova pośpiesz się! – wyszedł z mojego pokoju trzaskając drzwiami.
Wstałem, ubrałem się szybko i poszedłem do salonu. Na kanapie ...
... siedziała Aurelia. Ubrała króciutką spódniczkę i bluzkę na ramiączkach. Trzeba jej przyznać, wyglądała niebiańsko.
- Cześć – powiedziałem zaspanym głosem przeciągając się.
- Cześć! Przepraszam, że tak wcześniej ale mama pojechała gdzieś a mi się strasznie nudzi. Twój brat jest bardzo miły – uśmiechnęła się.
- No, jak dla kogo.
- Wyszedł, ale powiedział żebym na ciebie poczekała – zatrzepotała rzęsami, śląc mi słodziutki uśmiech. Podeszłam do kanapy i usiadłem obok niej. W tym samym momencie przyszedł do mnie sms. "Cześć Mateusz tu Korin. Masz czas?". Skąd ona miała mój numer? Nie czekając zbyt długo odpisałem: "Dla ciebie zawsze. Wbijaj do mnie." wysłałem jej mój adres. Dopiero gdy wysłałem go zacząłem się zastanawiać czy nie brzmi trochę dwuznacznie. No trudno może nie zinterpretuje tego w "takim" sensie.
Aurelia przybliżyła się do mnie. Odległość między nami była niebezpiecznie mała. Objęła swoimi drobnymi rękami moją szyję.
- Co ty robisz? – zapytałem zdziwiony. Spojrzała mi w oczy i powiedziała:
- Przytulam się. Nie widzisz? – zatkało mnie. Do czego ona zmierza? Nie rozumie, że ja nic do niej nie czuje? Jest ładna, podoba mi się z wyglądu ale tylko tyle. Nic więcej! – Jesteś taki gorący.
- Aurelia przestań. – Wyrwałem się z jej żelaznego uścisku. Niestety nie dała za wygraną. Przełożyła jedną nogę ponad moimi kolanami i wsparta na nich zaczęła przybliżać swoje usta do moich. Nie wiem czemu, nie mogłem zmusić się do tego by jej w tym przeszkodzić. Jej ...