1. Dziecko. 31


    Data: 22.04.2023, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... dobrze jej, niech go poczuje...
    
    - Dobry kutas, prawda ?
    
    - Tak... szepnęła...
    
    - Zobacz Patryczku, jaki fajny tyłek ci przypadł do walenia...
    
    I była to prawda... była zgrabna, ile mogła mieć lat... z 44-45... miała kilka kilogramów za dużo... ale mi też troszkę zostało i wiem, że faceci lubią tę miękkość w dotyku...
    
    - Zawsze patrzyłem na jej dupkę i myślałem, jak to byłoby ją wziąć... i proszę... teraz ją biorę..
    
    - Prawda ciociu... ?
    
    I walnął ją... aż odbiło się echem... nie wydała żadnego jęku... tylko zaczęła jakby pracować tyłkiem... znam tę chwile, gdy podniecenie zaczyna odbierać rozum... gdy staje się ważniejsze od sytuacji... gdy zwykłe rzeczy przestają się liczyć...
    
    Podnieciła mnie ta sucz... oparłam się obok niej o tę samą komodę... spojrzałam w oczy... i już nie było w nich strachu... było podniecenie i rosnąca rozkosz...
    
    Zaczęłam dochodzić, bo taki widok zawsze mnie weźmie... kobieta dogadzana przez ładnego kutasa... przez tego samego, który przed chwilą zlał się we mnie...
    
    Zamknęłam na chwilę oczy... zobaczyłam wyobraźnią dwie wypięte suki pakowane przez dwóch młodzików... matkę i kochankę obok siebie... walone dla rozkoszy...
    
    Doszłam... okazując to wyciem... jak jest mi dobrze...
    
    - A ty, też dojdziesz ?
    
    - Za chwilę...
    
    Przekręciłam się, nachyliłam nad nią i wsunęłam dłoń w jej krocze... namacałam łechtaczkę i zaczęłam drażnić...
    
    - Dogodzimy ci...
    
    Efekt był natychmiastowy... zaczęła szybciej dyszeć, szybciej jęczeć... ...
    ... aż... wygięło ją, tak, że Patryk musiał ją przytrzymać...
    
    - O kurwa... ale mocny...
    
    - Dobrze ci...
    
    - Tak...
    
    - To co się mówi...
    
    - Dziękuję...
    
    - Dobra sunia... a teraz panowie zmiana... ty idziesz w moją cipę, a ty synku zapakujesz w tyłeczek mamusi...
    
    Spojrzała się mi w oczy, znowu ze strachem, ale po chwili zniknął... widząc mój władczy wzrok... spuściła głowę w akcie poddania i uległości...
    
    Patryk wszedł we mnie... o Boże... ale on jest wielki i taki przyjemny... po orgazmie cipką jest mocno opuchnięta i czuje wszystko kilka razy mocniej... musiałam jęknąć, a ona zrobiła to samo... bo kutas jej syna właśnie rozpychał jej dupkę...
    
    - Wolniej zawołała...
    
    - Pakuj, niech zapamięta tę piękną chwilę... suka jest do rozkoszy, a nie do narzekania... pamiętaj...
    
    Władował po same jaja, a tą aż zapowietrzyło...
    
    Kutas Patryka był niesamowicie przyjemny, po pierwszym zlaniu nie stał już jak drąg, wchodził i dawał tyle przyjemności, że poddałam się się chwili, widząc obok suczkę waloną przez syna w dupę...jej wykrzywioną twarz w rozkoszy, albo w bólu...
    
    Dostałam następny, już nie liczę... ale zaczynam być spełniona...może chwila odpoczynku... ?
    
    Patryk zwolnił, wycofałam się, wyszedł ze mnie...
    
    - Jestem już zmęczona, ale chętnie popatrzę jak ją obrabiacie...
    
    Po cichu wzięłam telefon, to na wszelki wypadek...
    
    Patryk położył się na dywanie...
    
    - Ciociu siadaj na kutasa...
    
    Młody wyciągnął, ona spojrzała się na sterczącą pałę... naśliniła ...