1. Wyznanie (I)


    Data: 26.04.2023, Kategorie: przyjaciółki, wyznanie, Lesbijki Autor: chaaandelier

    ... wykonała jeszcze kilka ruchów palcem i ustami, a ja wygięłam się pod wpływem przeżytego orgazmu. Nie otwierałam oczu. Starałam się zapanować nad oddechem i biciem serca. Czułam jak kobieta składa delikatne pocałunki na udach, brzuchu aż dotarła do moich warg. Zaczęłam całować ją namiętnie smakując swoich soczków.
    
    - Martuś… Aż nie wiem co powiedzieć… To było cudowne... – Wyszeptałam między pocałunkami. – Teraz ja chcę spróbować twojej cipki... – Uśmiechnęłam się seksownie i przekręciłam się, że teraz ja leżałam na Marcie. Widziałam zdziwienie w jej oczach, ale naprawdę miałam ochotę posmakować jej soków. Byłam jeszcze rozpalona po niedawnym orgazmie. Ułożyłam się między nogami przyjaciółki i zaczęłam bawić się cudownymi cycuszkami. Najpierw wzięłam je w ręce i ugniatałam, sprawdzając ich jędrność. Sutki były twarde jak kamienie. Pochyliłam się na półkulami i pochwyciłam w wargi sutka. Badałam go językiem i gryzłam delikatnie. Boże... Nigdy nie przeżyłam czegoś tak interesującego. A teraz jeszcze bawiłam się cyckami Marty. Słyszałam jęki przyjaciółki, co znaczyło, że bardzo się jej to podoba. Przestałam ssać cycki i wróciłam do całowania brzucha. Płaski, umięśniony. Ach... Cudowny. Marta sama rozchyliła nogi, ...
    ... ukazując swój skarb. O matko! Jaki on był piękny! Cipka jak marzenie. Delikatne wargi, ukryty guziczek, który aż prosił się o przyssanie. I do tego pełno wilgoci. Przystawiłam głowę i chwilę wdychałam zapach kobiety. Zupełnie inni niż mój. Przejechałam językiem. Zamknęłam oczy i zatraciłam się w pieszczocie. Lizałam dokładnie łechtaczkę, próbując soków. Były wyśmienite. Chwyciłam mocno biodra Marty i zatopiłam zęby w guziczku. Ręka przyjaciółki spoczęła na mojej głowie i jeszcze bardziej dociskała do krocza. Ssałam i lizałam najlepiej jak umiałam. Nigdy tego nie robiłam, ale chyba wychodziło mi dobrze, sądząc po jękach i krzykach kobiety. Wierciła się pod moim językiem. Dołączyłam jeszcze do zabawy dwa paluszki. Od razu wpakowałam je do gorącego wnętrza. Jak tam było mokro… Wpychałam palce i lizałam łechtaczkę. Długo nie musiałam czekać na wynik. Cipka zacisnęła się na moich palcach, Marta wygięła się w spazmach orgazmu, a ja nadal nie przestałam robić jej minety. Dopiero kiedy położyła się z powrotem na łóżku, ja spoczęłam obok niej. Przytuliłam się do nagiej piersi.
    
    - Ania... Nigdy nie miałam jeszcze takiego orgazmu - powiedziała i pocałowała mnie w głowę. Ale ja nie słuchałam, bo powoli zapadałam w sen. 
«12345»