1. Koleżanka córki


    Data: 26.04.2023, Kategorie: Nastolatki lolita, Romantyczne Autor: Radeck

    Ten czas tak szybko leci, pamiętam tak, jak by to było przed paroma dniami, gdy urodziła się nam córeczka. Mieszkaliśmy wtedy w małym mieszkaniu, ale byliśmy wtedy tacy szczęśliwi. Teraz nasza Laura ma już 18 lat, mieszkamy w pięknej willi, finansowo nam się dobrze powodzi, ale to, co największe, czyli miłość, niestety gdzieś po drodze w życiu wymieniliśmy ją na dobra materialne, które posiadamy.
    
    Mieszkamy w jednym domu, śpimy nawet w jednej sypialni w łóżkach obok siebie, ale od paru lat już nie razem. Jedyne, co nas teraz łączy, to nasza córka i ten sam adres zamieszkania. Już od lat mamy też osobną kasę. Zaczęło się psuć, gdy Laura miała trzy latka, wtedy moja żona poszła z powrotem do pracy, a Laura do przedszkola. Firma, w której ona pracuje wtedy się rozwijała, a ona szybko awansowała. Urodzenie drugiego dziecka, którego wcześniej oboje bardzo chcieliśmy, było ciągle odwlekane, zawsze było coś ważniejszego: nowy dom, samochód, w końcu sukcesy w pracy były ważniejsze niż szczęście rodzinne. Potem już żonie nie wspominałem o niczym, nie chciałem kłótni, nie mogłem sprzeciwiać się pani prezes, ona rządziła w pracy i w domu. Z czasem też zarabiała dużo więcej ode mnie.
    
    Koleżanki Laury chciały poznać jej wspaniałą mamę, która obsypywała córkę prezentami przywożonymi z zagranicznych delegacji. Laura ubierała się zawsze w najmodniejsze, drogie, markowe ciuszki, które kupowała jej mama. Miała ich tyle, że często nimi obdarowywała koleżanki i to chyba sprawiało jej większą ...
    ... radość niż to, że otrzymywała te rzeczy od mamy. Okazją do tego, by koleżanki mogły poznać jej mamę, miały być 18 urodziny Laury. Niestety jej wyjazd służbowy się przedłużył. Zatelefonowała informując, że prezent dostarczy kurier. Przyszedł kurier, wręczył malutką paczuszkę, Laura odłożyła ją na bok, lecz jej koleżanki nalegały, żeby zajrzeć do środka, ciekawe były, co tam jest. W środku były dokumenty i kluczyki do nowego samochodu. Któraś z koleżanek od razu wyszła na zewnątrz by go zobaczyć, po chwili oznajmiając wszystkim, że samochód stoi przed domem. Wszystkie koleżanki tym prezentem były zachwycone, a Laura wydawała się smutna, myślami była gdzieś daleko, może ze swoją mamą.
    
    Po wzniesieniu toastu poszedłem na piętro do gabinetu, zostawiłem młodych samych. W nocy, gdy już ucichła zabawa, to zszedłem na dół, zobaczyć czy jest wszystko w porządku. Laura zamykała prawie drzwi za ostatnimi gośćmi. Później wychodząc z łazienki przez uchylone drzwi Laura życzyła mi dobrej nocy. Doczytałem do końca i skierowałem się do łazienki. Dochodząc do łazienki zobaczyłem przez niedomknięte drzwi, że Laura nie zgasiła tam światła. Wszedłem do środka, a pod prysznicem myjąc włosy stała śliczna golusieńka dziewczyna, nie zauważyła jak wszedłem. Blond włosy pokryte pianą, spływającą na jędrne wabiąco poruszające się piersi. Była tak śliczna, że ja nie potrafiłem od niej oderwać oczu. Puściła wodę spłukując z siebie pianę. Myjąc się, zmysłowo się dotykała, właściwie pieściła swoje ciało. ...
«1234...8»