Dziewczyna: Trójkątnie (Rozdział 6/8)
Data: 29.04.2023,
Kategorie:
Sex grupowy
Dojrzałe
Tabu,
Autor: eksperyment
... skinąłem na mamuśkę. – I chodźcie obie.
Z korytarza skręciliśmy w pierwsze drzwi w prawo. Za drzwiami z ciemnego drewna znajdywała się niewielka sypialnia, niemal zupełnie wypełniona ogromnym łożem. Spokojnie zmieściłyby się na nim dwie pary. Pozostawiało tylko wąskie korytarze po obu stronach, zakończone szafkami.
Wybrałem prawy korytarz. Mamuśka lewy. Zacząłem zdejmować spodnie. Brunetkę wciąż stała przy drzwiach, jakby lekko nieobecna. Zastanawiałem się, co z nią?
– Czemu masz taką nostalgię? – mrugnąłem okiem. – Przecież „mogę być”?
– Ponieważ… Sorry, nie mogę – zaśmiała się.
„Znów rozbawiłem ją” – pomyślałem.
– Czy mogłabym, teraz, iść jeszcze na papierosa? – zapytała.
– Skoro masz taką potrzebę, idź. Chcę, abyś myślała o moim chuju, a nie o tym, że chce ci się palić.
– Szybko zapalę.
– Tylko umyj później zęby.
– Oczywiście umyję zęby – odparła, patrząc na mnie karcąco. Jakbym ją uraził sugestią, że mogłoby być inaczej.
Zostałem z mamuśką sam na sam.
– Może przelecisz mnie, zanim przyjdzie koleżanka? – dotknęła mojego kutasa przez bokserki, zaczęła pocierać go ręką. – Założę ci zaraz kondoma…
– Miałyście być w trójkącie – przerwałem jej. – Więc jak chcesz, możesz mi teraz loda zacząć robić, ale nic więcej.
– Ok, skoro tak chcesz.
Rozebrałem się. Następnie położyłem się na łóżku, opierając plecami o poduszkę i wezgłowie.
Zaczęła ssać. Robiła to delikatnie, ze zmienną charakterystyką. Nastawiona na zabawę. Jakby mój penis ...
... był jej ukochaną zabawką. Absolutnie idealnie, jak na początek.
– Mogę sobie robić dobrze jedną ręką? – zapytała, unikając mojego wzroku.
Przez chwilę zastanawiałem się, o co jej chodzi? Bywa, że dziewczyny robią sobie dobrze podczas robienia loda! Lecz po chwili zrozumiałem: jedną ręką masuje jądra, d**gą obciąga… Więc potrzebuje zgody, na zabawę moim kosztem.
Rozbawiło mnie to przekornie pokorne pytanie. Co gdybym jej nie pozwolił!?
– Rób co chcesz – rzekłem zblazowanym tonem. – Mnie się i tak nie śpieszy. Tylko to nie znaczy, że masz się już nie starać.
Posłusznie starała się jeszcze bardziej. Mocniej zaczęła masować też swoją cipkę. Widziałem to po ruchach nadgarstka, bo cipki nie mogłem teraz widzieć.
Byłem zaskoczony własną reakcją. Bo pomimo że dużo jej brakowało w urodzie, mojemu kutasowi nie przeszkadzało to wcale. Zastanawiałem się, co sprawia, że jestem taki nakręcony.
„Myśl, że ma straszną chcicę na mnie.”
Chwilę później rozległo się pukanie do drzwi. Brunetka weszła do środka. Znów zatrzymała się przy drzwiach.
– Zapraszam na łóżko – wskazałem ręką miejsce. – Bo na razie się obijasz.
– Bo widzę, że ja jestem już chyba niepotrzebna – skomentowała ironicznie. – Usiądę tu sobie z boku i poczekam, aż zwolni się dla mnie miejsce.
Faktycznie usiadła bezczynnie i patrzyła prześmiewczo. Poczułem złość.
– Zdejmij stanik! – rozkazałem. – A następnie podejdź do mnie bliżej.
Posłusznie wykonała polecenia.
– Coś mam robić? – zapytała ...