POMOC DROGOWA - Opowiadania Erotyczne

POMOC DROGOWA

... –szepnęła łagodnie. Spojrzałem na zegarek, dochodziła czwarta.

-Minęło już prawie półtorej godziny-twój mąż może coś podejrzewać –stwierdziłem zaniepokojony ubierając się szybko.

-Nie pękaj, wymyślimy coś po drodze-z resztą to ja ryzykuję –tobie to powinno zwisać-znów była w formie.

-Rachunek proszę –rzuciła do drzemiącego barmana i jeszcze proszę tę piersióweczkę –wskazała na regał.

Sięgnąłem po portfel.

-Schowaj ,ja zapraszałam, zapłaciła kartą

-Niech pan powie szefowi, żeby wymienił łóżka –trzeszczą ,że nie można się ..zrelaksować-rzuciła do barmana, schowała piersiówkę do kieszeni futra i wyszła.

Ruszyłem ostro aby choć trochę czasu nadrobić, wyjeżdżając ze stacji minęliśmy cysternę z paliwem.

-Mam pomysł powiemy ,że było tankowanie stacji i musieliśmy pojechać do następnej.

Popatrzyła na mnie z rosnącym uznaniem i znów ścisnęła moje udo.

-Dobrze, ty to Erykowi wytłumaczysz ,to będzie bardziej wiarygodnie.

Przepytała mnie szybko czym się zajmuję i co robię pociągając z piersiówki.

-Może chciałbyś zmienić pracę ?-Eryk może c pomóc!

Nie zdążyłem odpowiedzieć bro już byliśmy na miejscu.

Zziębnięty prezes opatulony w koce wyskoczył z Mercedesa .

-Co tak długo –dwie godziny was nie było, byliście aż w rafinerii ,czy co??