1. Plaża prawie prywatna


    Data: 06.05.2023, Kategorie: Podglądanie plaża, wakacje, Autor: kornoj

    ... oderwały się od drugiej pary - podnieca mnie to, co widzę, to jak się pieprzą tuż obok nas. Podnieca mnie to jak oni na nas patrzą. Jak na mnie patrzą, to że widzą moje cycki, to że widzą jak mnie bierzesz – oblizała wargi - Podnieca mnie to... że będą się patrzyć... na to... jak mnie wyruchasz.
    
    Nagle jej twarz obróciła się w moją stronę, w jej oczach było czyste zwierzęce podniecenie.
    
    - Weź mnie! - wyjęczała przez zaciśnięte wargi.
    
    Nie musiała czekać ani chwili. Natychmiast przesunąłem się miedzy jej nogi, podniosłem je wysoko do góry i zacząłem ją pieprzyć najmocniej jak byłem w stanie. Rękami złapałem ją za biodra i wbijałem się w nią raz po raz, wychodząc aż prawie do końca i znów wchodząc na pełną głębokość. To, jak była podniecona powodowało, że była wilgotna i na zewnątrz, więc przy każdym uderzeniu słychać było lekkie klaśniecie, kiedy moje biodra uderzały w jej tyłeczek. Jej piersi podskakiwały w rytm moich ruchów, podniecając mnie, o ile to było możliwe, jeszcze bardziej. ...
    ... Spojrzałem jeszcze krótko na drugą parę, która najwyraźniej też już finiszowała. Twarz Kasi skrzywiła się w dobrze mi znanym grymasie, rozłożyłem jej nogi szeroko i wbijałem się jak najgłębiej się dało.
    
    - Krzycz! – rozkazałem. - Chcę żebyś była głośna, żeby cię wszyscy słyszeli!
    
    Odpowiedzią był jeden długi nieartykułowany okrzyk, jej ciało wypięło się w łuk tak, że dotykała ziemi tylko głową i biodrami, a całym ciałem przechodziły dreszcze. Ja kończyłem w tym samym momencie i chyba też nie byłem zbyt cicho. Po dłuższej chwili jej okrzyk ucichł a Kasia leżała na kocu z otwartymi ustami ciężko oddychając.
    
    Jej oddech powoli spowalniał, twarz uspokajała się po tym długim i intensywnym orgazmie.
    
    - Co to za dźwięk? - zapytała Kasia.
    
    Rozejrzałem się dookoła i zlokalizowałem jego źródło.
    
    - Myślę, że mogłabyś sobie zapisać dzisiejszy dzień w jakimś kalendarzyku. Jako pierwszy raz, kiedy twój orgazm spotkał się z oklaskami publiczności. Kochanie.
    
    Uroczo wyglądała, kiedy się rumieniła. 
«12...4567»