1. Karolina i Robert. 13


    Data: 13.05.2023, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... frajera...
    
    Dostałam d**gi raz... ciut mocniej...
    
    - Wyciągnęłam kutasa z cipy, odwróciłam się do d**giego brata...
    
    - Może ty umiesz przyłożyć kobiecie lepiej niż ta cipa...
    
    Jurgen nie ma takich problemów.... Jurgen umie bić... pewnie już leci im krew z rozciętych warg...
    
    Mi jeszcze nikt tak nie przyłożył... chociaż, ten sadysta, jeden z ostatnich przy zbieraniu pieniędzy, był bliski... ten bił mocno... chociaż bardziej cipę...
    
    - Ale ?
    
    - Jak chcesz zerżnąć moją dupę, to musisz to na mnie wymusić...
    
    - Chcę...
    
    - A ja po dobroci nie dam...
    
    Spojrzał się w stronę Roberta...
    
    Teraz ja go uderzyłam...
    
    - Z nim się pierdolisz, czy ze mną... ?
    
    Już oczy mu się zmieniły... jeszcze trochę...
    
    - Myślisz, że w tłumie możesz pierdolić jak chcesz, a potem nie masz jaj...
    
    Złapałam go za jądra... i ścisnęłam...
    
    O tak, jest błysk...
    
    - Przestań...
    
    - To ty zacznij...
    
    Poczułam na tyłku porządnie uderzenie...
    
    - O... ktoś jednak dobrze zaczyna...
    
    Jego wzrok był już szalony...
    
    Tak... tego mi dzisiaj trzeba... chcę widzieć wzrok Jurgena tu i teraz...
    
    Chcę wiedzieć co będzie robić i jak będzie to ich boleć... ?
    
    Uderzył mnie w twarz... a d**gi w tyłek...
    
    - I co mi teraz zrobicie... ?
    
    Ten z przodu szarpnął za włosy w geście... klękaj szmato...
    
    - Już klękam Panie... obciągnąć ci... ?
    
    - Tak, do końca...
    
    Wzięłam do połowy...
    
    - Do końca.... !!!
    
    Znowu do połowy, a nawet mniej...
    
    Wyciągnął...a ja spojrzałam się na ...
    ... niego ze wzrokiem... wiem... zaraz dostanę... ale nie ma innego wyjścia... nawet się lekko uśmiechnęłam...
    
    Walnął dużo mocniej... i zaraz poprawił w ten sam policzek... bo d**gą ręką trzymał włosy...
    
    - Do końca... kurwo...
    
    Nareszcie... puściło mu...
    
    Wzięłam do 3/4...
    
    Wyciągnął i znowu dostałam...
    
    Jurgen pewnie tak się z nimi nie bawi... bije od początku porządnie... już dawno leci krew... już dawno są przerażeni... on ich nauczy rozumu... więc niech ci chociaż porządnie mnie przerobią...
    
    Wzięłam całego, głęboko... przytrzymał... jeszcze raz... znowu przeciągnął... a ja kurwa... zaczęłam lizać mu jajka...
    
    Ale się spojrzał... i był to wzrok przegranego... on do mnie... do mnie.... do mistrzyni... ?
    
    Puścił rękę z włosów... to nie ta liga... muszę sama popracować...
    
    Wstałam... chwyciłam jego kutasa, stał jak cholera... i wsadziłam sobie od przodu...
    
    - Tam jest żel, nasmaruj mi tyłek i wchodzisz John...
    
    Jeszcze raz się spojrzałam w stronę Roberta, lekko mignęło jak trzymał kutasa... ale twarzy na zdążyłam...
    
    A John przyłożył i wszedł...
    
    Zabolało, bo docisnęłam jego tyłek do siebie... i miało boleć... Jurgena ręka też boli od uderzeń...
    
    Już ich załatwił, czy nadal się z nimi bawi... ?
    
    Ich strachem i bólem...
    
    Przytulili się do mnie, trzy ciała w jednym akcie seksu... dotykali piersi, bioder... całowałam się z Johnem i z Tomem.
    
    I było mi dobrze... od ich kutasów i od uczucia władzy w głowie... to piękny narkotyk... i niestety ...
«12...678...»