Beksa
Data: 20.05.2023,
Kategorie:
sponsoring,
morderstwa,
Nastolatki
świadome śnienie,
Autor: Man in black
... uśmiechnęła się szeroko.
– Połóżcie się na sofie i rozchylcie swoje śliczne nóżki, a ja dam wam prezent.
Po krótkim wahaniu obydwie położyły się zgodnie z jego wskazówką. Rafał podszedł do nich. Przyklęknął między nogami Andżeliki. Wyjął zwitek przygotowanych pieniędzy i pocierając nimi po jej udzie, dotarł do krocza, gdzie wsunął pod majtki i wetknął do waginy. Kobieta zamruczała. Następnie przesunął się do Sandry, wyjął nieco większy plik i wsunął jej również między pulchne wargi. Zadrżała nieznacznie.
– Mogę skorzystać z łazienki? – Sandra podniosła się i ruszyła we wskazanym kierunku.
Brunetka wstała, wsunęła palce pod sukienkę i po chwili wyjęła rulon pieniędzy. Rozwinęła go i doliczyła się pięciuset złotych, co razem z trzema stówkami, dawało już osiemset złotych. Była wniebowzięta. Podbiegła do gospodarza i rzuciła mu się na szyję. Zaczęli się całować, gorąco... z języczkiem.
Sandra zamknęła się w łazience i rozejrzała. Pomieszczenie wręcz lśniło luksusem. Szybko sięgnęła ręką do majtek i wyjęła zwitek pieniędzy przypominający tampon. Rozwinęła go i zaczęła liczyć.
Na jej twarzy pojawił się wielki uśmiech. Z tego wszystkiego poczuła słodkie mrowienie. Wcześniej wyciągnęła od niego dwie stówy, czyli była do przodu tysiąc dwieście. Bosko.
Zapomniała się nawet wysikać. Schowała pieniądze do kieszonki. Od razu uznała, że nie przyzna się do całej kasy. Co, jeśli dał jej więcej niż Andżeli? Patrzył na nią tak... chyba mu wpadła bardziej w oko. Zresztą ...
... nie ma w tym nic dziwnego, co? Spojrzała w lustro.
Uśmiechnęła się i wyszła.
Mimo wszystko widok ją zaskoczył. Rafał rozwalił się w fotelu jak król, a Andżela dosiadła go i ujeżdżała z entuzjazmem. Ile mógł jej włożyć do cipki? Może tyle samo, skoro tak machała ochoczo dupą? Nawet nie zwrócili na nią uwagi. Parzyli się jak zwierzęta, z wyciągniętymi językami. Lizali się lubieżnie, a na ich wykrzywionych podnieceniem twarzach, co chwila pojawiały się nerwowe uśmiechy pełne pasji i żądzy.
Sandra podeszła do nich. Przyklękła między nogami gospodarza, za plecami koleżanki. Wsunęła dłoń głębiej i złapała mężczyznę za jądra. Dopiero wtedy oboje się zorientowali. Masowała go chwilę, po czym przesunęła dłoń wyżej. Andżela podniosła pupę w taki sposób, że połowa żylastego korzenia znajdowała się na wierzchu. Blondynka złapała go za prącie. Czuła jak bardzo jest śliskie od soków przyjaciółki. Zaczęła robić mu dobrze ręką. Choć żołądź i część penisa wciąż była ukryta wewnątrz przyjaciółki.
Andżelika odwróciła się do niej i uśmiechnęła lubieżnie. Wreszcie podniosła się jeszcze wyżej, pozwalając, żeby penis wyskoczył jej z dziurki. Sterczące sutki brunetki trafiły prosto do ust kochanka. Sandra natychmiast wzięła w usta sztywny penis.
Wepchnęła go tak głęboko, że zaczęła się dławić. Czuła jak żołądź pulsuje, jakby miała w gardle czyjeś serce. Przytrzymała jeszcze chwilę, cały czas napierając gardłem na prącie, po czym wysunęła go i wciągnęła głośno powietrze. Ślina ciekła jej ...