1. Alicja - druga niespodzianka


    Data: 30.09.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Tomnick

    ... wrażeniach.
    
    – Bogdan – odważył się spytać partnera kobiety – można twoją sukę wynająć albo kupić? Dla mnie, na przykład na dobę? – Przerwał na chwilę, bo Ala głośnymi jękami sygnalizowała kolejny orgazm. Panowie spojrzeli na siebie z zadowoleniem. Artur na chwilę zwolnił, żeby kobieta doszła do siebie. Włodek czekał na reakcję gospodarza.
    
    – A konkretnie? – dociekał, podniecony widokiem, Bogdan.
    
    – No, pełna opcja, czyli robię z nią, co chcę i płacę za dobę użytkowania – wyjaśnił Włodek, sięgając do łechtaczki. Ala głośno mimowolnie westchnęła, reagując na pieszczoty łechtaczki.
    
    – Ja-też-w-to-wcho-dzę – Artur z wysiłkiem wysapał swoją deklarację w rytmie spółkowania. – Gdzie mam się spuścić? – spojrzał na gospodarza.
    
    – Lubi w pochwę – szybko poinstruował Bogdan.
    
    – A ja do ryja – stwierdził prawnik i gwałtownie wyszedł z pochwy. Ala otworzyła oczy.
    
    – Otwórz ryja, kurwo – Artur dochodził. Uderzona dłonią w twarz Ala szybko otworzyła usta i przymknęła oczy. Mężczyzna stanął na kanapie i wytrysnął zanim wszedł do ust. Kobieta odruchowo cofnęła głowę, kiedy sperma spadła na jej czoło i powieki.
    
    – Stój, kurwo – syknął prawnik. Wepchnął członek do ust i reszta spermy spływała w jej usta. – Obciągnij do końca – polecił i puścił penisa. Patrzył jak kobieta liże penisa. – Otwórz usta – polecił ponownie. Chwycił penisa i zaczął końcówką ściągać spermę z jej czoła i powiek do ust. Potem czekał aż kobieta wyliże i połknie wszystko. Uwolniony od kolegi Włodek ...
    ... mocniej podrzucał Alę na swoim penisie.
    
    – O, jeszcze mi stoi – stwierdził zadowolony Artur, zszedł z kanapy i znowu wszedł do pochwy. – Jeszcze chwilę pojebię – uśmiechnął się do Bogdana i spytał trzeźwo:
    
    – No i jak będzie z tym wypożyczeniem?
    
    Bogdan podparł się pod boki i wzruszył ramionami: – Możemy się dogadać. Cena jest do ustalenia. Albo warunki wymiany.
    
    Włodek zrozumiał w lot obawy gospodarza:
    
    – Stary, jesteśmy tobie winni dwie suczki za dzisiejszy wieczór. To dług honorowy i spłacimy go. Pomyśl o warunkach – sapnął, poklepał kochankę po biodrze i przyspieszył ruchy w odbycie, bo Artur wyszedł z pochwy i kierował się do łazienki. Usatysfakcjonowany Bogdan pokiwał głową.
    
    – Chodź, suko – Włodek podniósł Alę, zmuszając kobietę do zejścia z penisa. Patrzyła z lekkim rozczarowaniem. – Też mam ochotę skończyć w tobie, więc kładź się na boku. – Położyła się na lewym boku, a mężczyzna swobodnie wszedł do rozgrzanej i rozciągniętej pochwy, podciągając obie nogi ugięte w kolanach do jej podbrzusza. Był na przemian w pochwie, odbycie i maszerował do ust na szybkie lizanie. Wracał i powtarzał kolejność ruchania lub zmieniał. Wychodził, wpychał penisa do ust... Trochę to trwało, aż zmęczony i lśniący od potu, po raz ostatni wszedł do pochwy. Ruchał równie spoconą Alę, trzymając jej prawą nogę na ramieniu. W końcu sycząc, spuścił się. Po chwili bezruchu, wrócił do rzeczywistości, spojrzał na nią i podnieconym głosem zaproponował:
    
    – Może chcesz wylizać? – Na pytanie ...