Ulegla Paulina trans 3
Data: 26.05.2023,
Kategorie:
BDSM
Autor: Paulina, transseksualna masochis
... piździe korka analnego? i nie masz pod wierzchnimi ciuszkami damskiej bielizny, pończoch, sexi koszulki i sukienki? A może wolisz byśmy tutaj Ci zdjęli spodnie i bluzę, wszyscy zobaczą jaką jesteś dziwką. Sami zresztą zobaczcie, czy kurwa nie ma w sobie korka analnego.
Całą piątką macają mnie z tyłu, nie ukryje tego, że mam w pupie korek analny.
- Ubrana jesteś kurwo pod spodem jak kobieta, nawet wyuzdana dziwka. Nie próbuj więc mówić o sobie jak o mężczyźnie, np „chciałem”, jak już to chciałam. Mężczyznami to my jesteśmy i ruchamy takie dziwki jak Ty. Opuść więc teraz sama spodnie i te damskie majtki, wyjmij ten korek analny i wszyscy porządnie Cię tutaj wyruchamy.
- Nie, proszę nie. Przecież ktoś może zobaczyć.
- I jeszcze się stawiasz małą kurwo. Oj będą dzisiaj baty, będą baty! Już my nauczymy Cię posłuszeństwa.
Nagle dwóch z nich chwyciło mnie za ręce obie rozłożyli na boki, a trzeci rozpiął mi spodnie do kolan. Boże, jaki wstyd! Niby ciasno mnie zasłaniają, ale przecież i tak może ktoś pewnie zobaczyć. Umarłabym chyba ze wstydu.
- Jakie ładne koronkowe ma majtki dziewczynka, do tego jeszcze te pończochy samonośne, na sam widok tych koronek u góry pończoch, od razu chuj mi staje. Nie próbuj, więc nas okłamywać że nie jesteś kobietą!, jak Ci na imię?, mów szybko!
- Tak, jestem kobietą i mam na imię Paulina.
- No widzisz, teraz dobrze, zabraniam Ci mówić o sobie jak o mężczyźnie, którym przecież nie jesteś. A teraz uklęknij więc ładnie i obrabiaj ...
... nam chuje.
Wszyscy sami wyjęli swoje kutasy i ssałam po kolei te wielkie kutasy.
- Teraz oprzyj się ładnie o ścianę wagonu i wypnij tą ciasną pizdę.
- Ale nie mogę, ja już zaraz wysiadam.
- Chyba zwariowałaś, jedziesz z nami, będziemy Cię przez cały weekend używać, Ty nasza darmowa, kurewko. Już nie będziesz musiała tego korka używać. Porządnie przerżniemy Ci tą analną pizdę.
Dojeżdżamy, teraz powinnam wysiadać, ale kto mi pomoże? Robi się wkoło trochę ruchu. Pozwolili mi ubrać spodnie i sami pochowali swoje kutasy.
- Panowie, ale ja muszę wysiąść, nie mam dalej biletu.
- Tym się mała nie przejmuj, pomyśleliśmy też o tym i go kupiliśmy dla Ciebie. W naturze nam zwrócisz za niego, hi, hi.
Chyba nie mam wyjścia, będę musiała jechać z nimi tam gdzie mieszkają. Znowu ruszamy. Po chwili przychodzi konduktor.
- Dobry wieczór panom. Bilety do kontroli proszę.
Podali bilety na jednym wydruku. Może blefowali, że kupili też dla mnie.
- Wszystko w porządku, dziękuję. Życzę panom przyjemnej podróży.
A więc naprawdę kupili mi bilet. Ciekawe dokąd jedziemy?
- A dokąd panowie jedziemy?
- Nie bądź za bardzo ciekawską kurewką, a z resztą powiem Ci. Do nas do domu. A teraz opuść znowu spodnie i ładnie wypnij pizdę do ruchania.
Nie chcę ich denerwować, byłoby jeszcze gorzej. I tak wiem, że mi nie odpuszcza i każdy z nich mnie wyrucha. Rozejrzałam się tylko czy nikt nie patrzy, nikogo nie było w pobliżu. Opuściłam więc spodnie razem z majtkami i już ...