Czesc osma: Iwona, odcinek piaty.
Data: 01.10.2019,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Michal Story
... znów się spięła, ale tym razem ledwie może o milimetr. Dosłownie minutę później był już cały w Iwonie, czułem przyjemne mrowienie na karku "tak, rozdziewiczam ją!".- Ile już? - spytała.- Kochanie, cały palec jest w tobie.Próbowała się odwrócić zaskoczona, jakby chcąc sprawdzić czy nie kłamię.- Jest cały, rozluźnij się - poprosiłem, choć jej ciasnota była w sam raz.- Wszystko OK? - spytała, domyśliłem się o co jej chodzi.- Tak, jest jak najbardziej OK.Jakby na potwierdzenie zacząłem palec wsuwać i wysuwać, najpierw kilka milimetrów, potem centymetrów. Jedyne co było nie tak, to samotność mojego kutasa, ona zapierała się o wannę, ja obie ręce miałem zajęte. No trudno, warto.Penetrowałem ją rytmicznie, już teraz obie ręce pracowały w tym samym, szybkim rytmie, na zmianę - gdy palce jednej ręki się wysuwały, palec drugiej wsuwał. Czułem przez ścianę jej pochwy mijające się palce, jej biodra wróciły ze zdwojoną siłą do tańca. W pewnym momencie nagle wysunąłem płynnie palec z jej tyłka i pozostając w tym samym rytmie wsadziłem w nią kciuk. Krzyknęła cicho i biodrami uciekła lekko do przodu, ale spodziewałem się tego i dłonie podążyły za nią. Podjęła wyzwanie, biodra znów pracowały w seksownym rytmie. W końcu jedna z jej rąk oderwała się od wanny i złapała mocno kutasa.- Jezu, jaki twardy - szepnęła. No był, teraz dopiero zauważyłem że w tej mojej skali ma 120% twardości, mimo że nie dotykany. Zwiedzanie niedostępnych dla nikogo wcześniej rejonów działało jak wiaderko viagry.- Nie ...
... wyjmuj go - zakomenderowała, podniosła biodra wyżej wycelowała kutasa w swoją cipkę i bez ogródek nadziała się na niego zmuszając palce do wycofania.Spojrzałem na dłoń, była pokryta obficie śluzem.Iwona nadziewała się energicznie na mnie, pilnowałem aby zgięty teraz kciuk nie opuścił jej drugiej dziurki, byłem w siódmym niebie. W tej pozycji mogłem widzieć biodra znacznie szersze niż talia, pod jej skórą pracowały mięśnie zmuszając ciało do nabijania się na mnie z ogromną siłą. Jak ona to wytrzymuje?W chwilach gdy unosiła się w górę widziałem członka spływającego śluzem ledwie zatopionego w niej czubkiem aby po chwili zniknąć w niej cały, po same jądra.Nagle jedno z uniesień Iwony okazało się za wysokie i członek z plaśnięciem wyszedł z niej cały i pacnął w mój brzuch. Sięgnęła po niego, ale byłem szybszy. Bez namysłu złapałem go w palce, wyjąłem kciuk z jej tyłeczka i skierowałem tam to co powinno się tam znaleźć.- Pomału, proszę - wydyszała.Bez odpowiedzi wcelowałem żołądź w sam środek jej anusa i delikatnym naciskiem na jej biodra zasugerowałem, że może próbować, niech sama dyktuje. Spojrzałem przy okazji na kciuk, dla pewności. Czysty.Pomału, jakby ze strachem lekko naparła na kutasa, czułem, że lekko znów się spięła. Pogładziłem ją po pośladkach a ona pchnęła mocniej i żołądź zniknął wewnątrz jej tyłka. Poczułem mocny ścisk i usłyszałem ciche syknięcie z jej ust, musiało zaboleć.- Pomału maleńka - powiedziałem kojąco - już jest w środku.- Cały - wypaliła zaskoczona, o ...