1. WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI


    Data: 30.05.2023, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    ... Dziękujemy – i już ich nie było. – Co tam? – Spytałam – A nic takiego, no wiesz, tego tam. Przecież nie mogłam zabronić. – Odpowiedziała Kasia z uśmiechem. – Ależ, kochanie, jakżeby nie wypada. Przypomnij nas obie. – Dodałam i roześmiałyśmy się w głos. Siedziałyśmy na tarasie. Na górze panowała cisza. Po jakimś czasie dobiegł nas z góry przez uchylone okno w łazience odgłos wody, potem stękania Ani i piski Hani a na koniec odgłosy wypróżniania. Suczki robiły sobie lewatywy. Potem ponownie była cisza. Następnie dobiegły nas, dobrze nam znane, stękania i popłakiwania Ani przy wtórze klaskania dupci o uda i nowe odgłosy pisków i jęków wydawanych przez Hanię. W pewnej chwili Ania zaczęła krzyczeć głośniej. Wiedziałyśmy, o co chodzi. Ania przepadała dawać cipki w łazience na stojaka, będąc oparta o wannę. Odgłosy ruchania ustały i suczki coś tam rozmawiały a następnie ponownie Ania krzyknęła parę razy i odgłosy stosunku znowu zabrzmiały. Po stosunku znowu zrobiły lewatywy sobie i przeniosły się do pokoju, bo zapadła cisza w łazience. Później powiedziały nam, że Ania krzyczała, bo kutas Hani okazał się za gruby dla cipki Ani, aby wejść od razu. Trzeba było powoli. To było na początku. Teraz nie ma problemu. Nasze sunie poznawały się na górze a my z Kasią gawędziłyśmy na dole, zastanawiając się jak dalej postępować. Wiedziałyśmy i byłyśmy pewne, że z naszym doświadczeniem poradzimy sobie świetnie w każdej dziedzinie nie uciekając się do pomocy innych. Minęło już dwie, trzy ...
    ... godziny i najwyższy czas, aby obie suczki zeszły do nas. Powiedziałam, że nie będziemy ich wołać a pójdę po nie na górę. Przyznam się, że byłam ciekawa, co one tam robią. Nawet nie zamknęły drzwi pokoju tak im było śpieszno. Pokój wyglądał jak po wielkim przeciągu. Wszędzie leżały lub wisiały rozrzucone w pośpiechu części garderoby i bielizny. Na skotłowanym łóżku leżały dwa nagie śliczne ciała, białe jak śnieg. Tylko gdzieniegdzie widać było działanie słońca tam, gdzie nie dało się tego uniknąć. Hania leżała na wznak z prawą nogą odrzuconą w bok z prawym cyckiem spływającym na bok. Jej duży kutas bez napletka (napletek był tak mały, że prawie go nie było widać) sterczał sztywno, oparty o lewe, podciągnięte, udo Ani. Ania leżała na lewym boku, przytulona całym ciałem do Hani. Lewa noga, zgięta w kolanie była zarzucona na uda Hani. W lewy cyc Hani Ania wtulała swój nosek a jej lewa ręka obejmowała Hanie w pasie. Wielka dupcia Ani była mocno wypięta w moja stronę i ukazywała częściowo, lekko otwartą cipkę, z której wyciekała zasychająca sperma. Uda i dupcia Ani błyszczała i kleiła się od spermy. Obie były mocno zaróżowione i spocone od seksu. Włosy pomieszane ze sobą, rozrzucone na ramionach, twarzy i poduszkach. Posapywały cicho. Widok był naprawdę śliczny i podniecający. Podeszłam i usiadłam na łóżku. Ten ruch zbudził najpierw Hanię i potem i Ania się obudziła. Musiały mocno spać, bo powoli budziły się przeciągając i wyginając nagie ciała. Usiadły i patrzyły na mnie wyraźnie ...