Przypadek Michala cz.XVII
Data: 20.06.2023,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Iks
... o jej dziewictwie błąkała się gdzieś w głębi mojej świadomości, ale nie zaprzątała tak bardzo. Teraz jednak prośba partnerki wyzwoliła burzę emocji. Poczułem przypływ podniecenia i rozkoszy. Zapragnąłem natychmiast zdobyć jej niewinność.Wsunąłem czubek penisa między wargi sromowe i naparłem lekko. Poczułem opór, więc poprawiłem mocniejszym pchnięciem. Wszedłem głębiej, ale wciąż nie sforsowałem dziewiczej bramy. Doznawałem siły własnej żądzy.W trzecie pchnięcie włożyłem dużo więcej energii. Paulina syknęła z bólu, ale już nie odpuściłem. Bariera została pokonana, zapadłem się mocniej w partnerkę. Teraz pozostało tylko ją pieprzyć.- Opleć mnie nogami! - Wydyszałem wskazówkę.Świętoszka posłuchała grzecznie. Na moich placach zacisnęła się klamra zgrabnych łydek i ud. Chwyciłem biodra Pauliny i naparłem, starając się pamiętać, że to pierwszy raz kochanki. Nakręcony żądzą, coraz mniej jednak zwracałem uwagi na siłę kolejnych sztychów.Najwyraźniej pierwszy szok kuzynki Wiktorii minął szybko i bezpowrotnie, bo dziewczyna mimowolnie zaczęła mnie wspomagać ruchami tyłka. Gdy znudziła mnie ta pozycja, poczułem przemożną chęć, by posiąść tą świętoszkę od tyłu.Potężnie podniecona, nie skojarzyła chyba, że zmieniam naszą pozycję, a potem unoszę w górę jej tyłek. Dopiero, gdy między pośladkami odnalazłem drogę do cipki zorientowała się co jest grane. Uniosła się lekko na łokciach, zapierając mocniej. Tym razem nie siliłem się na delikatność. Bez przesadnej gwałtowności, ale ...
... zdecydowanie wbiłem się w partnerkę. Znów stworzyliśmy szalony, erotyczny układ. Posuwałem Paulinę licząc, że pierwsza osiągnie szczyt. Tak też się stało. Po którymś z kolei sztychu, zawyła niemal szaleńczo i zastygła, wyginając plecy w łuk. Czułem jak drży, poddając się mocy orgazmu.Była ledwie żywa, a ja chciałem odebrać swoją część ekstazy. Byłem tego tak bliski, że nie zamierzałem odpuścić. Pozwoliłem partnerce przez chwilę jeszcze kontemplować rozkosz, by zaraz potem zadbać o swoją przyjemność. Podsunąłem członka pod twarz Pauliny oczekując od niej ustnej aktywności.- Michał, nie wiem czy chcę w ten sposób - westchnęła cicho moja partnerka. - To kojarzy mi się z prostytutkami.No masz ci los! Teraz ją wzięło na skrupuły i przyzwoitość!- Co będziesz o tym wiedziała, jeśli nie spróbujesz? - stwierdziłem. - Ja oporów nie miałem, by wylizać cię dokładnie.- Ale...- A weź przestań! Sama nie wiesz co dobre! - westchnąłem i chwyciłem głowę Pauliny. Mogła nie otwierać ust, ale chyba jej opór nie miał tak silnych podstaw, bo rozchyliła wargi.Wsunąłem się cały na dwa razy i zacząłem pieprzyć kochankę w usta. Rozeźliła mnie trochę tymi wątpliwościami co do oralu, więc powziąłem postanowienie, że skończę inaczej niż planowałem wcześniej. Miał być spust na biust i ciało, a tak będzie niechcący do buzi. Z tego powodu nie puszczałem głowy partnerki. Po kilku pchnięciach nadszedł czas finału. Wyprowadziłem ostatni silny sztych, czując brodę Pauliny na jądrach. Docisnąłem z tyłu głowę świętoszki i ...