1. LATO U CIOCI KRYSI


    Data: 12.07.2023, Kategorie: Dojrzałe Autor: wojec

    ... tak, że nic nie udało mi się zobaczyć. Sięgnęła do swoich majtek i ściągnęła je na dół. Następnie zwinęła je w kłębek i położyła obok butów.
    
    O Boże, wówczas dla mnie było to coś tak seksownego, że naprawdę otworzyłem usta, a mój mały zwariował. Nie był, tak jak wcześniej łechtany jakąś zapowiedzią czy nadzieją, teraz naprawdę zobaczyłem coś, co mogło podniecić. Prawda była taka, że nic nie zobaczyłem, ale wyobraźnia zrobiła swoje. Miałem świadomość, że obok mnie siedzi ciotka i jest bez majtek. Miała goły tyłek, a ja nie mogłem go zobaczyć. Popatrzyłem jedynie między jej nogi. Dało się zobaczyć ciemną plamę włosów krocza..
    
    - Proszę o swoje żetony. – ciotka wyrwała mnie z zamyślenia i jakby trochę ostudziła. Gra przecież trwała dalej.
    
    Moje ciśnienie ewidentnie się podniosło. Zacząłem się pocić, a upał nie był głównym powodem, iż na brzuchu, plecach i skroniach poczułem wilgoć. Prawie pół piwa wypiłem od razu i rozdałem karty.
    
    - Muszę się uspokoić, bo stracę przewagę. – pomyślałem i tak uczyniłem.
    
    Jednak nie było to łatwe. Ciotka, choć przegrywała wydawała się dobrze bawić. Co chwila spoglądała na mnie, wachlowała sobie bluzkę, albo przekładała nogę na nogę. Za każdym razem moje oczy śledziły jej ruchy, mając nadzieję, choć przez ułamek sekundy zobaczyć coś zakazanego.
    
    Rozdania były nudne jak flaki z olejem. Ja zazwyczaj pasowałem, lub podbijałem symbolicznie o jeden lub dwa żetony. Po kilkunastu minutach ciotka miała około dwudziestu żetonów.
    
    - Odkupuję ...
    ... majtki. – zawyrokowała i odliczyła mi dziesięć żetonów.
    
    Przyjąłem to trochę ze smutkiem, ale nagroda miała za chwilę nadejść. Ciotka, chyba świadomie siedząc podciągnęła swe nogi do góry i w tym czasie rozłożyła majtki i zaczęła naciągać je na nogi. Przez chwile widziałem jej nogi, goły tyłek i to sekretne miejsce skrywane pod gąszczem czarnych włosków. Jej dziurka była różowa i wydawało mi się jakby błyszczała się od swych wewnętrznych soków.
    
    - Udało ci się mnie podejrzeć – stwierdziła, śledząc mój wzrok.
    
    - Tak, zamierzam zobaczyć wszystko. – odpowiedziałem tonem jeszcze bardziej pewnym niż zamierzałem.
    
    Znów zaczęliśmy grać i znów było nudno. Jedyne, co się zmieniło to to, że spódnica ciotki nie zakrywała już kolan. Mając świeżo w głowie obraz gołego jej tyłka, kolana przestały być interesujące.
    
    Postanowiłem trochę sobie pomóc. Siedząc lekko bokiem do ciotki, odłożyłem jedną kartę na kanapę zaraz obok swego uda. Ciotka tego nie widziała, a ja zyskałem szósta kartę przy konstruowaniu figur. Na efekt nie trzeba było długo czekać.
    
    Para dziewiątek, trzecia leży obok mej nogi. Udałem, że podnoszę się na swym siedzeniu. Podmieniłem kartę, zostawiając waleta na następne rozdanie.
    
    Miałem trójkę jeszcze przed wymianą. Jej też coś podeszło, bo zaczęła ostro.
    
    - Daję pięć. – rzekła pewnie.
    
    Przy jej obecnym stanie żetonów było to prawie jedna trzecia całego jej „majątku”. Przebiłem o kolejne dziesięć i znów zacząłem się pocić na myśl o jej gołym ciele. Wyrównała ...
«12...8910...34»