1. Z Pamiętnika Młodszej Siostry. Rozdział IV


    Data: 13.07.2023, Kategorie: Tabu, Hardcore, Fetysz Autor: asiulka123

    ... zaproponował.
    
    Świetny pomysł. Od razu wyciągnęłam korek od wanny, a my po prostu oboje wstaliśmy…
    
    Włączyłam prysznic i zaczęłam chłodną wodą opłukiwać jego ciało z piany – począwszy od klaty, na kutasie, który już częściowo „składał się” do stanu spoczynku, skończywszy…
    
    Nie trzeba było długo czekać, a dosłownie „wydarł” z mojej dłoni prysznic i jak mogłam się domyślić – zaczął od spłukiwania piany z moich cycków, a potem – idąc w dół, zatrzymał się na chwilę przy cipce, jakby licząc, że coś jeszcze jego nasienia z niej wypłynie…
    
    Tak, czy inaczej – nasze ciała były już całkowicie czyste, chociaż mi pozostał jeden „mały” problem… Umycie i wysuszenie moich włosów, które przez wzgląd na długość, zmuszona jestem myć w zlewie…
    
    Rozumiejąc się bez słów, jak zwykle ostatnio, po prostu wyszliśmy oboje, zupełnie nadzy i mokrzy, z wanny. Jarek od razu sięgnął po swój ręcznik, a ja – po mój. Wycieraliśmy przez chwilę, w zupełnej ciszy, nasze nagie ciała, choć robiliśmy to osobno. Braciszek – jak zawsze błyskawicznie i to jeszcze obserwując mnie, zwłaszcza kiedy wycierałam mokre cycki, a następnie cipkę, którą… Zaszczycił przed chwilą po raz d**gi, zalaniem swoim nasieniem.
    
    - Lepiej już stąd wyjdź – powiedziałam.
    
    - Bo?
    
    - Matka nie wie gdzie jesteś.
    
    - To tym lepiej.
    
    No, tak… Jak zawsze ma rację.
    
    - Muszę umyć i wysuszyć włosy, a to pół godziny jak nic…
    
    Milczy i patrzy na mnie… A ja nie chcę się tłumaczyć. Nie braciszkowi.
    
    - Idę tylko po szlugi, nie ...
    ... zamykaj drzwi.
    
    O ile rozumiem, że nasze pokoje i łazienkę dzieli zaledwie kilka kroków korytarzem, tak nie rozumiem jego paradowania po nim nago w biały dzień, ale… On przecież wie lepiej.
    
    Przez ten czas, podłożyłam sobie różowy ręcznik pod stopy blisko zlewu, lecz on był już z powrotem. Zamknął drzwi na klucz i usiadł w miejscu, w którym po raz pierwszy doszło do „zacieśnienia” naszych relacji. Zakładając nogę na nogę rzucił tylko:
    
    - Myj wreszcie te włoski, siostrzyczko.
    
    Odpalił papierosa i patrzył, a ja mimo wprawy wiem, że nie będzie to łatwe zadanie… Moje włosy sięgają tyłka i całkiem sporo ważą…
    
    Chociaż tyle razy to robiłam, że znów zaczyna działać „automat”. Szybko włączyłam ciepłą wodę, włosy przechylając na lewą stronę i włożyłam głowę pod kran… Gdy już je zmoczyłam, wzięłam leżący obok szampon. Wylałam go na nie, „przejechałam” od góry do dołu, od dołu do góry, ponownie włożyłam głowę pod zlew i zaczęłam powoli go spłukiwać.
    
    Gdy już skończyłam myć włosy, odwróciłam się w stronę brata, który… Patrzył cały czas na mnie, rzecz jasna nagi, z dość konkretną erekcją…
    
    Skąd on ma tyle tego w sobie?!
    
    Spojrzałam i powiedziałam krótko, zupełnie niczym w jego stylu:
    
    - Muszę wysuszyć włosy, Jarek.
    
    - Wiem, Paulinko.
    
    Podeszłam więc do szafki, gdzie znajduje się suszarka i wróciłam wraz z nią do lustra nad umywalką, „po drodze” podłączając do kontaktu…
    
    On coś kombinuje – pomyślałam.
    
    Albo „oby coś kombinował”… Od wczoraj w jego obecności zawsze ...
«12...456...10»