Mojek kobiety cz 5 - Opowiadania Erotyczne

Mojek kobiety cz 5

... dziurki, a ona moją pałę i odbyt.

Robiła to tak, że chuj ponownie dochodził do swoich dużych rozmiarów.

Idziemy do sypialni. Marta idzie pierwsza, trzymając mnie za sterczącego kutasa prowadzi do sypialni. A tam dziewczyny gotowe, leżą nagie na pościeli.

„ Mam coś dla Was”- powiedziała Marta puszczając mojego kutasa i pchając mnie na łóżko między dziewczyny.

„ O...dziękujemy bardzo” - powiedziała Wiki. Stanęła nade mną na czworaka, wypinając swoją krągłą dupę w kierunku Marty. Chwyciła kutasa u nasady, mocno ścisnęła i zaprosiła Milenę do wspólnego loda.

„ Chodź.. podziękować tacie za to że nas zabierze na imprezę”- Mówiąc to puściła oczko do Mileny i zaczęła mi obciągać.

W tym czasie Marta przyglądała się rozwojowi sytuacji i po chwili pochyliła się nad dupą Wiki i zaczęła lizać jej dziurki.

Sytuacja nader podniecająca, bo po niedługiej chwili byłem gotowy po raz d**gi się zlać. Nie chciałem lać do ust dziewczyn i powiedziałem do Wiki- „ Chciałaś mnie...to teraz dostaniesz. Wskakuj na kutasa”

Po tych słowach w mgnieniu oka Wiktoria nadziała się okrakiem na pałę i skakała bez opamiętania.

Marta z Mileną przyglądały się skaczącej Wiki, podziwiały jej piersi, miętoląc je. Oglądały koczyki w jej ciele. Marta sprawdzała każdy centymetr jej ciała językiem. Wylizała ją całą. Mielna usadowiła się za plecami Wiki i co chwilę zlizywała z mojego kutasa i jaj wypływające soki.

„ Zaraz się zleję” - oświadczyłem

Wiki przyspieszyła galopadę ...

... i...wyprzedziła mnie poczułem skurcze jej pochwy na swoim kutasie. Zaczęła głośno wyć oddychać i rzęzić... była cała w konwulsjach. To wszystko wyzwoliło we mnie ogromne pokłady spermy. Strzelałem w głąb młodej suki z całych sił. Czułem, że odpływam. Na dodatek Milena zlizywała z jaj i ud wypływającą spermę. Marta leżała obok mnie wtulona i obserwująca wszystko.

Wiki opadła na moją pierś, tuż obok twarzy Marty i te poczęły się całować z języczkiem.

Zmęczony kutas wysunął się w Wiki uwalniając spermę. Na kutasie czułem język i usta Mileny, wylizywała nas.

Po złapaniu oddechu Wiki powiedziała - „ Dziękuję Pani bardzo, za to że „ podzieliła” się Pani swoim mężem. A Panu, że w końcu potraktował mnie tak jak tego od dawna chciałam. Jestem szczęściarą, że poznałam Milenę i Państwa i że wtajemniczyliście mnie w wasze sekrety”.

Milena nadal obrabiała pałę, która ponownie rosła.

„ Milenko chodź tu do nas, daj mi trochę odpocząć. Dam i Tobie coś na co czekasz.....ale daj mi odpocząć.” Po tych słowach przyszła do nas i położyła się obok.

„ Ma Pani bardzo ładne i delikatne w dotyku ciało. Pan również, a kutas....mmmm” - mówi Wiki.

„ Twoje też jest rewelacyjne, duże ładne piersi, cipka, nawet łechtaczka i te kolczyki. Och, Ty mała ruda kotko” - powiedziała żona całując ją namiętnie w usta.

„ Tato, skoro Wy decydujecie w co mamy być ubrane na tej imprezie, to mogę ubrać ta sukienkę co mi kupiłeś w seks shopie”?

'” Tak, ona będzie właściwa, tylko musimy pomyśleć o jakiś ...