1. Karen Wagner - własna radosna twórczość, cz


    Data: 07.08.2023, Kategorie: Anal Hardcore, Humor, Autor: sasanka1988

    ... oczywiście. Marta szybko nasmarowała się olejkiem i zaczęła się opalać. Leżała tak z godzinę, parę osób przybyło, parę ubyło. Obok rozłożył się jakiś mężczyzna koło 30. Po chwili zauważyła, że mężczyzna przygląda się jej z zainteresowaniem. Wyglądał normalnie, niczym się nie wyróżniał z tłumów, szczupły, wygolony na łyso, umięśniony, ale bardziej wyglądał na robotnika niż na „pakera”. Ale to co przyciągnęło uwagę Marty to było jego przyrodzenie, grube, dośc duże, zakończone tępą główką. Chyba nawet większe niż penis Marka. Uśmiechnął się.
    
    - Co słychać?? Jestem Karol.
    
    - Marta. Wakacje??
    
    - Nie. Mieszkam tutaj. Dawno przyjechałaś??
    
    - Z 2 godziny temu. Na weekend z rodzicami.
    
    - Rodzice nie chcieli się poopalać??
    
    - Przyjdą później. Teraz odsypiają noc. Trochę poszaleli z sąsiadami.
    
    - A ciebie nie chcieli zaprosić?? – zapytał z uśmiechem.
    
    - Chcieli ale wolałam zebrać siły na ten weekend.
    
    - I zebrałaś je?, - Marta zauważyła, że jego penis cały zesztywniał. Cały był pokryty grubymi żyłami, niczym część zabawek z kolekcji rodziców. Karol przysunął się bliżej. – Znam fajne miejsce lasku za nami, nie lubię tak przy dzieciach. Wstał, podniósł Martę i rzucił do pobliskiego małżeństwa, - mogliby państwo mieć uwagę na nasze rzeczy?? – Kiwnęli im głową i Karol pociągnął Martę między krzaki. Po drodze minęli jakąś starszą parkę, kobieta masowała cipę a jej mąż ściągał pełną prezerwatywę z penisa. Rozłożyli się obok. Karol pchnął Martę na piach i od razu przystawił ...
    ... jej penisa do ust. Złapał ją za głowę i zaczął ją rytmicznie posuwać. Marta zaczęła się dławić jego penisem a po chwili po brodzie ciekła jej ślina. Złapała go za uda i sama zaczęła głową poruszać w rytm pchnięć. Po chwili przystopował i wyjął penisa z jej ust. Lekko pchnął ją na ziemię, zsunął się niżej i wszedł w nią mocnym ruchem. Marta zamknęła oczy, objęła go udami i odpłynęła wraz z orgazmem, który nadszedł. Karol posuwał ją mocnymi szybkimi ruchami, dysząc przy tym. Pochylił się i zaczął ją całować po szyi, zjechał niżej i zaczął gryźć jej sztywne sutki. Marta jęknęła na głos. Byli cali spoceni, zarówno od wysiłku jak i od upału.
    
    - Bierzesz w tyłek?, - zapytał nagle Karol.
    
    - Tak. – jęknęła. Karol wyjął z niej błyszczącego penisa, odwrócił na brzuch i położył się na niej, całą Swoją masą ciała wciskając jej penisa głęboko w tyłek, aż po same jądra. Zresztą bez potrzeby, jej własne soki i zadziałały niczym lubrykant. Marta krzyknęła dopiero gdy dobił jej penisa do końca i poczuła go głęboko w sobie. Wyjął go i wsadził ponownie dobijając do końca. Robił to powoli acz mocnymi i stanowczymi ruchami. Krzyki Marty na pewno było słychać na plaży ale była na takim etapie, że jej nie zależało. W pewnym monecie Karol stęknął głośniej, wbij do końca i znieruchomiał. Marta pierwszy raz poczuła tryskającą głęboko w niej spermę. Po dłuższej chwili Karol wstał wyciągając z niej miękkiego już penisa. Podniósł Martę, otrzepał z piachu i innych śmieci i odprowadził na plażę. Ich ...
«12...131415...»