1. Karen Wagner - własna radosna twórczość, cz


    Data: 07.08.2023, Kategorie: Anal Hardcore, Humor, Autor: sasanka1988

    ... Marta dotarła do domu. Ledwo przekroczyła próg jak usłyszała głośne stękania matki. Zrzuciła buty i idąc za dźwiękami trafiła do sypialni rodziców. Matka klęczała na podłodze z wysoko wypiętym tyłkiem, nad nią stał Paweł i mocnymi ruchami wpychał jej kutas w tyłek.
    
    - Cześć. Długo już tak szalejecie??
    
    - Z 20 minut, - wystękała Oliwia cała czerwona na twarzy. – Spacer z Markiem?? – zapytała.
    
    - Wiedziałaś, że tak się to skończy??
    
    - Marek od zawsze lubił w ten sposób poniżać młode dziewuchy, - w rozmowę włączył się ojciec. Marta zrzuciła mokrą tunikę i masując myszkę przysiadła obok obserwując rodziców. Paweł zaczął głębiej dopychać Oliwię, po czym stęknął. Matka tylko zamknęła oczy i zacisnęła dłonie na kołdrze. Paweł wyciągnął z niej penisa i opadł obok.
    
    - Pomóż matce, - Paweł wydał polecenie, - dzisiaj dużo w nią wtłoczyłem. Marta podeszła przyłożyła usta do jej pupy i powoli wyssała całą spermę. Skończywszy położyła się obok i zaczęła bawić się Swoją łechtaczką.
    
    - I jak, podobało się spotkanie z Markiem??
    
    - Zawsze to kończy się to brudnym ubraniem??
    
    - Najczęściej. Czasem lubi spuścić się do ust, szczególnie jak widzi, że dziewczyna sprawia wrażenie nie lubiącej obciągania.
    
    Marta doszła delikatnie jęcząc. Oliwia zwlokła się z łóżka, klęknęła między udami córki i zaczęła szybko lizać jej po łechtaczce. To wystarczyło aby Marta doszła d**gi raz.
    
    Zabawiały się w najlepsze gdy wrócił Paweł.
    
    - Co powiecie jutro na wypad nad morze??
    
    Przyjechali ...
    ... wczesnym rankiem. Stary domek letniskowy na ich działce w Mielnie wyglądał tak jak go zapamiętała. Niby mieszkali godzinę jazdy samochodem od morza a ostatni raz tu była chyba ze 4 czy 5 lat temu. Rodzice z kolei bywali tu regularnie kilka razy do roku, zarówno razem jak i z osobna.
    
    Po przyjeździe i przydziale pokoi Marta postanowiła się udać na zwiedzanie Mielna podczas gdy rodzice postanowili odespać noc. Zaszaleli u sąsiadów i teraz ledwo trzymali się na nogach. Marta postanowiła zostać sama i się wyspać. Zamierzała sobie wszystko odbić w ciągu najbliższego weekendu. Szybko rozłożyła Swoje rzeczy w szafce, założyła luźną sukienkę do kolan i dół od kostiumu kąpielowego. Złapała torebkę i wybiegła na ulicę. Poszła prosto przed siebie i po chwili znalazła się na plaży. Szybko zrzuciła sukienkę a po chwili majtki dołączyła do ludzi. Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia aby całkiem nago siedzieć na plaży. Od tego były plaże nudystów. Teraz miała miejsce wręcz odwrotna sytuacja. Czymś niebywałym było aby ktoś miał na sobie cokolwiek z ubrania. Niezależnie od wieku.
    
    Były wczesne godziny dopołudniowe i plaża była nabita po brzegi. Jako, że Marta nie lubiła tłumów poszła przed siebie, aż powoli wyszła poza obręb miasta. Tłumy się przerzedziły i Marta rozłożyła się na gorącym piachu. W zasięgu wzroku miała tylko kilkanaście osób – paru samotnych mężczyzn w różnym wieku, jakieś młode małżeństwo z dwójką dzieci , kilka młodych parek, z czego ze dwie otwarcie się zabawiały, z osobna ...
«12...121314...17»