Moda polska (III)
Data: 15.08.2023,
Kategorie:
małżeństwo,
związek,
swingersi,
Sex grupowy
Autor: Dandelion
... kolczyki w jej zgrabnych uszkach.
- Jestem tu po to, byś czuł się dobrze mój drogi... - dziewczyna przysuwa się bliżej, rękę kładzie tuż obok jego uda, patrzy znacząco.
- Pytam, bo myślałem, że jako towarzyszka mistrza ceremonii...
W odpowiedzi dziewczyna przysuwa się jeszcze bliżej, a potem delikatnie całuje go w usta. Konrad zastyga z przejęcia. Ten delikatny pocałunek przejął go głębokim dreszczem, poczuł jednocześnie zalewającą go falę podniecenia. Ona jest taka piękna, delikatna, zmysłowa, czy to możliwe, że mógłby z nią..?
- Głuptasie. – mówi dziewczyna czule – Wszyscy tu jesteśmy jak jedna wielka rodzina, nie ma jakiejś hierarchii i każdy jest dla każdego.
Podaje mu kieliszek szampana, piją powoli patrząc sobie w oczy. Gdzieś w tle Cilla Black przeszywającym na wskroś głosem śpiewa „Anyone who had a heart” i Konrad mimowolnie rozgląda się po sali. Alicji nigdzie nie widać, ale tuż obok siedzi najpiękniejsza dziewczyna jaką w życiu spotkał i najwyraźniej ma na niego ochotę... Jakby na potwierdzenie jego słów Iza kolejny raz pochyla się i całuje go, ale tym razem Konrad czuje jej zwinny, penetrujący język i bez namysłu odpowiada tym samym. Smakuje szampanem, jej dłonie oplatają mu szyję, dziewczyna wpija się w niego z siłą, o którą jej nie podejrzewał.
- Masz farta, kowboju – kiedy wreszcie odrywają się od siebie, dziewczyna ociera usta zmysłowym gestem i znacząco kładzie mu dłoń na kolanie – Dzisiaj jest twój dzień, możesz prosić o co ...
... zechcesz.
Konrad opiera się o wezgłowie sofy. To sen. To musi być tylko sen. Obok siedzi królowa piękności i proponuje mu zabawę w siedem życzeń. Szampan szumi mu w głowie, przytłumiona muzyka kołysze zmysły. Zupełnie zapomniał, że jest tutaj ponieważ zapłacił ciężkie pieniądze za wstęp. Nie myśli o tym, że Izabela nie robi tego za darmo – co z tego zresztą? Ona zachowuje się tak kusząco i wygląda tak pięknie, że czuje jakby uchyliły mu się wrota raju.
- Taaak? – Konrad podejmuje grę – W takim razie rozbierz się dla mnie. Tylko powoli.
W odpowiedzi dziewczyna wstaje wolno i przeciąga się jak kot. Nie odrywając wzroku od jego utkwionych w niej oczu rozpina górny guzik marynarki. Potrząsa głową, śmieje się. Kołysze biodrami w takt muzyki lejącej się z głośników. Potem drugi guzik i kolejne. Strząsa z siebie marynarkę, pod nią jest naga. Konrad czuje, że jego członek wypręża się na widok najdoskonalszej pary piersi jakie w życiu widział. Są jak dwa dorodne, opalone melony, z pewnością poprawiane, ale co za widok..! Dziewczyna gładzi sutki, podszczypuje je lekko aż zaczynają znacząco sterczeć.
- Podobam ci się? – pyta swoim zmysłowo niskim głosem.
- Och, żebyś wiedziała jak bardzo...! – Konrad poprawia się na sofie, bielizna robi się coraz ciaśniejsza.
Izabela tańczy toples w rytm muzyki – przed nim. To jest coś, o czym nigdy nawet nie marzył, co mu się nigdy nawet nie śniło. Najgorętsze sceny z filmów porno blakły przy tym, ponieważ to działo się n a p r a w d ...