1. Bohun i wiedźma


    Data: 29.08.2023, Kategorie: Fantazja klapsy, fan fiction, Brutalny sex Autor: Kaliana

    ... gorącego wejścia. Wplótł dłoń w jej włosy, uniósł jej głowę i zadyszał w ucho:
    
    - Powiedz czego chcesz...
    
    - Chcę ciebie
    
    Kozak lekko nacisnął na wejście.
    
    - Stać cię na więcej dziewczyno. Czego dokładnie chcesz?
    
    Anuszka zrozumiała o co chodzi jej gościowi.
    
    - Chcę twojego ogromnego fiuta w mojej małej cipce. Proszę, wejdź we mnie...
    
    W tym momencie Bohun gwałtownie wepchnął się do środka. Była taka ciasna, gorąca i morka. Był już cały, poganiany przez jej jęki. Chciałby tak trwać wieki, ale bardziej chciał orgazmu. Potrzeba dojścia goniła go do przodu. Zaczął poruszać się w wiedźmie, gwałtownie wchodzić i wychodzić. Sięgnął pomiędzy jej uda i zaczął masować jej śliczny guziczek. Uciskał go zgodnie z rytmem swoich bioder. Drugą dłoń podniósł do jej ust, dał jej palce do nawilżenia. Mokry już palec zaczął wpychać do jej odbytu.
    
    - I jak? Chciałabyś poczuć tutaj mężczyznę?
    
    Sugestywnie wepchnął palec do jej tyłka.
    
    - A może chciałabyś poczuć dwóch? Jednego w twojej ślicznej, mokrej cipce, a drugiego w tym wąskim tyłeczku. Pieprzyliby Cię mocno i intensywnie...
    
    Anuszka zaczynała odlatywać od słów swojego gościa. Te gorące, brudne słówka rozgrzewały ją przynajmniej tak mocno jak palce na łechtaczce. Jej świat skurczył się do niego, do miejsca ich połączenia. Nagle poczuła że Bohun wpycha w jej tyłek drugi palec, ciągle pieprząc jej cipkę. To przelało czarę rozkoszy, z głośnym krzykiem zaczęła dochodzić, zaciskając się na jego fiucie i palcach. Kozak czując jej dojście nie zwlekła dłużej, wepchnął mocno penisa w jej wnętrze i pozwolił zaciągnąć się skurczom jej pochwy do swojego orgazmu. Wypełniał ją salwami nasienia, tak że wypływało bokami z jej cipki, obmywało uda. Padł na wiedźmę, przygniatając ją do stołu całym swoim ciężarem. Ostatkiem sił przeniósł bezwładne ciało zaspokojonej kobiety do łoża. Wtulił się w jej blond włosy i pozwolił sobie na odpłynięcie.
«1234»