1. Czerwone majtki - historia z zagadką


    Data: 10.10.2019, Kategorie: studniówka, Zdrada Autor: CichyPisarz

    ... się tym, jak groteskowo brzmiały słowa jej taty, a nie to, że siedział na ciele nagiej Patrycji, a spod jego dosiadu, wystawały równolegle do siebie ułożone i złączone uda. I wciąż wciskał w jej przyjaciółkę swoją parówę, a ta jakby powtarzając w nieskończoność jedną i tę samą sekwencję - dyszała w przestrzeń pokoju.
    
    Ale moment paraliżu, niedowierzania i złości na tatę, Ida, już miała za sobą. Wściekłość na przyjaciółkę też dość szybko ustąpiła. Za szybko.
    
    Jeszcze dwie minuty temu szła niczego nieświadoma przez korytarz do łazienki. Było już sporo po trzeciej w nocy, ale natura wzywała o różnych porach. No to człapała prawie z zamkniętymi oczami, nie włączała światła, by się nie rozbudzać, trasę przecież znała na pamięć. Wtedy usłyszała dobrze znany jej na co dzień głos, ale instrukcja zdawała się być dziwna. „Kładź się na brzuchu, złącz nogi” – doszło do jej uszu i nie dawało się tego potraktować jak słuchowego omamu. „O taaak! Ale jesteś ciasna, mmm!” – mówił ktoś niby szeptem, ale jednak na tyle emocjonalnie, że słowa były wyraźnie słyszalne. Nie ktoś. To bez wątpienia był jej tata. Ale... przecież mama jest w pracy!!!
    
    No to zajrzała do pokoju, w którym zwykle śpi brat, a tam pojawił się obraz, który potraktowała jako chorą imaginację umysłu - obrzydliwy sen, który czasem się zdarza. Nigdy by się tego nie spodziewała. Nigdy. Patrzyła nie przeszkadzając, by przekonać się, że za chwilę pojawi się coś, co zamieni tę scenę w coś absurdalnego – postrzeloną panią od ...
    ... geografii, dyrektora szkoły w błazeńskim kostiumie, albo grupę przedszkolaków, różowego słonia, latający spodek – cokolwiek, co pozwoli jej pomyśleć, że to sen. Ale tak się nie stało. Patrzyła jak pośladki taty energicznie pulsują, jak rytmicznie ciało wzdychającej przyjaciółki szoruje po pościeli, by po chwili być świadkiem wsunięcia męskich stóp między kostki koleżanki i rozsunięcia nóg, a po błyskawicznym wprowadzeniu członka w środek muszelki, dalszego bombardowania.
    
    Dziwne, że bardzo szybko przestała myśleć o podglądanym mężczyźnie, jak o zdradzającym mamę mężu, jak o tacie, a bardziej zaskakiwała ją energia i zaciętość jego ruchów, jakby był dla niej aktorem, nie rodzicem. Była po prostu zafascynowana, ciekawa i podjarana tym, że widzi coś takiego, dylematy moralne na chwilę przestały istnieć.
    
    Przyglądała się już kilka minut, a on niezmordowanie parł w stronę posłusznie leżącej młodej kochanki. Dokładnie widziała tylko huśtające się i uderzające o piczkę Pati jądra i czasem wyłaniający się połyskujący śluzem pękaty korpus. I ona to w sobie mieści!?
    
    Ależ to były ruchy! Przez pośladki, aż po biodra, ku górze i przez luźne partie nóg Patrycji, przechodziły fala za falą, jak kręgi na wodzie, której gładką niczym szkło taflę zakłócały wpadające do niej kamienie. Tyle, że te fale powodowały stanowcze, ale ciche, pchnięcia jej taty.
    
    Pewnie że słyszała czasem uprawiających seks rodziców, ale czegoś takiego się nie spodziewała, a pierwszy raz widziała. Nawet sobie nie ...
«12...91011...22»