Dawne czasy
Data: 08.09.2023,
Kategorie:
Hardcore,
Pierwszy raz
Autor: maciaszczyk
... chwili wstali i żona rozłożyła wersalkę oraz zdjęła majtki. Dalej się nie rozbierali, nie chcieli tracić czasu. Natychmiast się na siebie rzucili.
Jak opowiedziała żona pierwszy raz był bardzo przyjemny, ale króciutki. Mirek skończył błyskawicznie, tak był na nią napalony.
Nie mieli kondomów, moja żona nigdy ich nie lubiła, Mirek spuszczał się na nią. Ona chciała więcej i Mirek był na to gotów, ale nie mogli natychmiast bo bała się zapłodnienia. Kazała mu się dokładnie wymyć, czego na razie nie mógł zrobić bo ja „blokowałem” łazienkę. Wyszedłem z niej jednak niedługo później zastając ich w opisanych wyżej, pozornie neutralnych pozycjach. Rzeczywiście, gdy ja wszedłem do salonu Mirek prawie natychmiast się poderwał i pobiegł do łazienki, ale pomyślałem, że chciał tam zrobić coś innego
Jak pisałem, zasnąłem od razu. Wtedy oni przenieśli się do d**giego pokoju i tam położyli na podłodze. Nie znam dokładnych szczegółów, żona nigdy nie była dobra w „anatomicznym” opisywaniu. Wiem, że doszło do jeszcze dwóch stosunków. Za każdym razem Mirek spuszczał się na jej brzuszek. Po d**gim z kolei numerku, jak relacjonowała moja kochana: „- Chciałam wziąć do buzi, ale Mirek chciał się szybko kochać i tylko tak raz… językiem…”.
Przy ostatnim razie zarzuciła mu nogi na szyję. Od uderzeń na dywanie obtarła sobie plecy w okolicach krzyża. Widać było jednak, że obtarcia nie odczuwa jako dolegliwości. W sumie Mirek wyszedł nad ranem, a więc niedługo wcześniej. Zostawił naprawdę gorącą bułeczkę. Była zaspokojona, a moje zachowanie, moja akceptacja dla jej porządnie zruchanego ciała bardzo ją uspokoiły.
Nie wiem czy każdy rogacz jest zainteresowany rozmiarem „rywala”, ja byłem. Małżonka powiedziała, że jest „skromniejszy” niż ja, ale za to cały czas mu stał.
Nie wiedziałem, czy się tym cieszyć czy niepokoić.
W każdym razie tego poranka nasz seks był baaaardzo namiętny.