Przygody Anny - część I - Opowiadania Erotyczne

Przygody Anny - część I

... uścisk. Przeszedł ją dreszcz. Strach? Podniecenie? Sama nie wiedziała w pierwszej chwili.

- Zaraz zaraz suko! Przychodzisz tu do mnie półnaga, na lekkim rauszu. Prowokujesz dekoltem i falującymi pod tuniką cycami. Nie odrywasz wzroku od mojego nabrzmiałego krocza. Myślisz, że tak cię wypuszczę?!

Tomek rzucił Anną o kanapę, tak że znów siadła na niej całym ciężarem, szybko wskoczył jej na kolana i mocno chwycił lewą ręką za szczękę zadzierając głowę do góry. Jednoczesnie jego d**ga ręka szybko znalazła się na jej cycu, który mocno ugniatał przez materiał.

- Już ja wiem co chodzi Ci po głowie. Już ja wiem do czego jesteś zdolna.i tak się składa, że od pierwszego dnia, gdy tu zamieszkałem nie mogę o tobie przestać myśleć. Mam coś dla Ciebie co ci się spodoba...a do rana daleko! - Zaśmiał się i wbił jej język w usta

- Nie! Proszę! to pomyłka, źle mnie zrozumiałeś! - z początku próbowała protestować, ale szybko poczuła jak pod wpływem sąsiada, jego zapachu, dotyku, kutasa wbijaącego jej się w brzuch, jej ciało zaczyna robić się cieplejsze. Suty stwardły jeszcze bardziej, a w cipie zaczęło się robić mokro.

Tomek szybkim, kocim ruchem zeskoczył z Anny i wyciągnął z szafy gruby szunrek. Nim kobieta zdążyła sie zorientowć już prawą rekę miała przywiązaną do kaloryfera, a Tomek właśnie kończył węzeł na lewej.

- Co Ty kurwa robisz?!- wyrwało jej się, zanim Tomek nie wsadził jej w usta swoich bokserek.

Anna czuła jak naprężają się jej mięśnie grzebietu. Ręcę miała ...

... wygięte do tyłu, a nadgarstki przywiązane ciasno do żeberek kaloryfera. Plecami i pupą ściśle przelgała do sofy. to była bardzo nienaturalna pozycja do siedzenia. I jeszcze ten knebel z bokserek w ustach.....

Tomek podciągnął Annie przez głowę tunikę i wepchnął ją między żeberka kalorfera opierając materiał na związanych nadgarstkach, Sam powoli rozebrał koszulkę i spodnie dresowe pod którymi okazało się, że nic nie miał. Annie ukazał się sterczący kutas, duże zwisające i ogolone jądra i wysportowane ciało. Ślina napłynęła jej do ust, a między nogami aż zachlupotało. Sama siebie skarciła w myślach, że tak łatwo się podnieca,bo przecież nawet nie wiedziała jakie zamiary ma sąsiad! Może to sadysta?! Może zrobi jej krzywdę?! A przecież jest kompletnie ubezwłasnowolniona!

Tomek przyglądal się swojej ofierze przez chwile gładząc sterczącego fiuta, nastepnie usiadł obok Anny, zaczał delikatnie masować jej piersi i wyszeptał do ucha.

- Wiem, czuję to, że lubisz być zdominowana, że lubisz czuć ból. Ale nie bój się - jeśli posunę się za daleko zawsze możemy przerwać...naszym hasłem bezpieczeństwa będzie...winda. - usmiechnął się Tomek.

- Pokiwaj głową, że się zgadzasz i że nie będziesz krzyczeć jeśli wyciągnę ci knebel z ust.

Po chwili wachania Anna pokiwała głową. Nie mogła już ukryc podniecenia całą sytuacją, gdyż ręce Tomka błądziły po całym jej ciele. Dokładnie zbadał wszystkie fałdki delikatnymi dłońmi, wyszczypał sutki, otarł sie wierzchem dłoni o łechtaczkę i wargi ...