1. Przygody Anny - część I


    Data: 15.09.2023, Kategorie: BDSM Fetysz Dojrzałe Autor: franzkawka1985

    ... sromowe. Powąchał i oblizał z nieskrywaną przyjemnością palec który zagłebił jej w cipie. sprawdził też odbyt i uda. Dał nawet całusa w wypielęgnowane palce u stóp. Tomek wyciągnał mokry materiał z ust i Anna poczuła dużą ulgę. Szczęka już trochę jej zdrętwiała. Już nastawiała się na głębokie pocałunki i posmakowanie tego pieknego kutasa, już wyobrażała sobie jak ssie te wielkie jądra. Przymknęła oczy i... nic. Poczuła za to, że Tomek zaczyna coś majstrować przy jej piersiach. Sznurek podobny do tego, który miała na nadgarstkach zaczął ściśle oplatać jej cyce przy podstawie. Z każdym kolejnym założonym zwojem cyce podnosiły się i stawały się twardsze. Z każdym kolejnym zwojem czuła bardziej jak płynie w nich krew. Ból i podniecenie jednocześnie....Anna zaczynała odpływać.
    
    - Jeszcze udekroujemy cie biżuterią - uśmiechnąl się do Anny Tomek, kiedy skończył obwiązywać cyce i przypinał klamerki do sterczących sutków. Anna nie poznawała swoich cyców. Twarde, już czerwone, nabrzmiałe, przy nasadzie bardzo wąskie a w miejscu gdzie kończył się szunrek rozlewające się na boki.
    
    - Aaaaaaaa!!!1 - wyrwało się Annie gdy pierwszy raz ze skórzanego pejcza spadł na odsłonięte fragmenty cyców. Teraz już wiedziała, że to na pewno jej piersi.
    
    - Zamknij się kurwo, bo będzie mocniej - wysyczyał jej Tomek do ucha i złożył głęboki pocałunek na usta.
    
    Annę przeszył dreszcz rozkoszy. Czuła ból, ale ten ból był jakiś inny, podniecający, wyzwalający pokłady przyjemności i mokrego śluzu z ...
    ... nabrzmiałej cipy. Katem oka mogła dostrzec, że między jej nogami była już niezła powódź. Tomek też ją dostrzegł i przestał pejczować krwistoczerwone cyce Anny. Usiadł przed sofą między nogami związanej Anny.
    
    - Co my tu mamy? Chyba się moje kurwie ta zabawa podoba - powiedział i smagnał pejczem nabrzmiałe wargi sromowe.
    
    Annę przeszył kojeny dreszcz, całe ciało się spieło i syknęła.
    
    - Cicho suko! - strofował ją Tomek
    
    Anna uroniła łzę, przymnknęła oczy i przygotowała się na kolejne uderzenie. Cios jednak nie nadszedł, zamiast tego poczuła ciepły oddech na swojej cipie i zaraz po tym język. Tomek zaczął mlaskać i delektować się jej sokami. Lizał dokładnie od czubka łechtaczki, przez wargi, aż po d**gą dziurkę. Ciało Anny przeszył intensywny dreszcz rozkoszy -orgazm. Ale pomna wcześniejszych razów, zdusiła towarzyszący mu zazwyczaj krzyk w sobie.
    
    - Dobrze suko uczysz się szybko - skwitował jej wysiłki Tomek.
    
    - Jesteś już wystarczająco mokra, by przyspieszyć zabawę - mrugnął do niej porozumiewawczo.
    
    Anna poczuła jak Tomek po kolei wkłada palce w jej cipe...jeden dwa, cztery...po chwili cała dłoń była w środku. Anna czuła że jest rozsadzana od środka a Tomek tylko przyśpieszał ruchy dłonią. Anna szybko traciła kontakt z rzeczywistością i nawet nie zorientowała się kiedy przeszyło jej ciało kilka orgazmów pod rząd. Gdy otwarła oczy zobaczyła zadowolonego Tomka, który siedział dalej tam gdzie poprzednio. Był cały mokry od jej soków...ale czy tylko soków? Sama nie ...