-
Cos innego, cos nowego, cos #jebaneg#
Data: 20.09.2023, Kategorie: Fetysz Autor: a b
... zamiaru nikomu nic mówić. Rano jeszcze zdążyłem umyć swoje zabawki i spakowałem je głęboko do plecaka żeby czasem się nikt ich nie zobaczył. Byłem przygotowany na odwiedziny w domu pani Moniki. Na dnie mojego plecaka spoczywały 3 dilda i jeden korek analny, zabrałem też lubrykant w razie gdyby czego. Po ostatniej lekcji powolnym krokiem skierowałem się w stronę jej mieszkania, nie wiedziałem czy już skończyła prace czy nie ale byłem zmotywowany poczekać w razie potrzeby. Gdy wchodziłem na 4 piętro serce waliło mi bardzo szybko i mocno, nie ze zmęczenia tylko z podniecenia. Wczoraj gdy schodziłem tymi schodami czułem się jakbym unosił się ponad nimi, w ustach miałem jeszcze smak spermy a między pośladkami mokre od jej śliny. Zapukałem do mieszkania ale nikt mi nie otworzył, zapewne jest jeszcze w szkole albo na zakupach, po paru minutach zastanowienia postanowiłem zaczekać godzinę, usiadłem opierając się o drzwi i zamknąłem oczy wyobrażając sobie, jak pani Monika wsadzą mi 3 palce. Zasnąłem. -A jednak jesteś , tego się po tobie spodziewałam.- przebudziłem się i przed moimi oczami zobaczyłem jej nogi w czarnym botkach, szybko się poderwałem i odsunąłem od drzwi: -Dzień dobry.-Mocno się ukłoniłem, i czekałem na odpowiedź. -Skoro tu jesteś to dzień już na pewno będzie dobry.-Otworzyła drzwi i weszła do meszkania, zapraszając mnie aby wszedł. -Wczoraj myślałam że za ostro cię potraktowałam i dziś nie przyjdziesz ale gdy zwróciłam rano uwagę jak dokładnie ...
... wylizałeś ścianę ze swojej spermy, nie miałam już wątpliwości. -Po prostu było mi wczoraj bardzo przyjemnie. I chciałem pani podziękować za wszystko. -To ja ci dziękuję, twój tyłek smakował wyśmienicie, jeśli zechcesz skosztuje dziś ponownie.-Lekko się speszyłem słysząc co mówi ale bardzo mnie to podniecało. -Przyniosłeś zabawki? -Oczywiści.-Wyjąłem wszystkie i podawałem jej do ręki, ona każdy wąchała i lizała a następnie odkładała na stół. -Rozbierz się do naga i usiądź na stole.-Poleciła, nie krępowałem się, wiedziałem że dziś przeżyję coś wspaniałego. Zrobiłem jak kazała, mój penis był już sztywny. Przyniosła z pokoju obok jakieś pudełko i położyła na ziemi, popatrzyła na mnie z uśmiechem i lekko pchnęła mnie abym ciałem opadł na stół. -Podnieś nogi do góry.-Posłuchałem. Miała teraz idealny wzgląd na moją dziurę i jądra. Przeciągnęła paznokciami po moim penisie i zatrzymała się za dziurką. Powróciła do jąder i z początku lekko je miętosiła, z czasem mocno ciągnęła. Ja patrzyłem na sufit, słyszałem jak otwiera pudełko, podniosłem głowę i zobaczyłem z między moimi jądrami a penisem zawiązuje supełek i ściąga go aż mnie zabolała, cicho pisnąłem. Następnie kilkakrotnie owinęła sznurek wokół mojej moszny. Odstąpiła ode mnie i sięgnęła do szafki po półlitrową butelkę wody. Zawiązała butelkę na końcu sznurka i puściła butelkę. Mocno szarpnęło moimi jądrami, zabolało. Wciąż wisząca butelka ciągnęła moje jądra. Czułem wielką przyjemność, chciałem dotknąć ...