1. Wspomnienia z dziecinstwa - Tajemnicza Sasiadka cz.2


    Data: 24.09.2023, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... były na prowadzeniu domu, oraz wychowywaniu dzieci. Nie miały czasu, a często też pieniędzy, żeby dbać o siebie w taki sposób. Cała odnowa biologiczna ciała, odbywała się domowymi sposobami, często z pomocą koleżanki lub sąsiadki. Dziewczyny wychodząc na zabawę, lub do dyskoteki, same układały fryzury, malowały paznokcie, pożyczały ciuchy od znajomych i w ten sposób sobie radziły. Przykładowo moja mama nigdy nie goliła nóg. W dzieciństwie podejrzałem ją kilka razy nago i pamiętam czarny gąszcz włosów łonowych, a więc tam też nic nie depilowała. Kiedy bywałem nad jeziorem, czy na basenie, widziałem, że praktycznie wszystkie kobiety miały włosy pod pachami. A chłopaka nie spotkałem żadnego, który miałby coś wydepilowane. Wtedy to chyba byłby wstyd. Tutaj wszyscy chłopcy mieli ogolone włosy łonowe, ale ja trzymałem to w tajemnicy. Tymczasem Messalina skończyła masaż, który bardziej przypominał badanie organów i przywołała ruchem ręki jedną z młodych dziewczyn. Gdy ta podeszła, madame kazała jej się położyć na środku, a sama przekładając nad nią nogę utworzyła pozycję 69. My pozostaliśmy z przodu, a dwóch nowych chłopaków ustawiono przy wypiętym tyłku matrony. Wtedy zauważyłem, że ciotka grzebie w przyborach malarskich. Ale wzięła tylko szkicownik i podeszła do łóżka. Madame chwyciła mojego członka ustami, każąc się posuwać. Wciągała całego, czułem jak główka przesuwa się przez ciasne gardło. Drugiego członka masowała ręką, następnie zmieniła pozycję i teraz Andy ruchał ją w ...
    ... usta. Dziewczyna leżąca pod nią lizała jej łechtaczkę, pozostali chłopcy przymierzali się do podwójnej penetracji. Kiedy już wszystkie otwory miała zajęte, sąsiadka obchodziła łóżko dookoła, mierząc wzrokiem swoich modeli. Zatrzymywała się, a nawet przytrzymywała kogoś na chwilę, szkicowała i odchodziła. Pomyślałem wtedy, że cała ta impreza zorganizowana jest tylko dla Messaliny, gdyż reszta ze starszych pań trzymała się z boku. Siedziały z tyłu, przyglądając się całej inscenizacji. Ta co kazała na siebie mówić Lela, masowała sobie łechtaczkę powolnymi ruchami.Trwaliśmy w tych pozycjach długi czas, nogi zaczęły mi drętwieć, ale ciotka nie skończyła jeszcze swojej pracy, chodziła w tą i z powrotem, przybliżała się i oddalała, brała nowe arkusze i nadal szkicowała, wiedziałem to po szybkich ruchach jej ręki. - Skończyłam – oznajmiła w końcu – mam już wszystko co chciałam. - Wyśmienicie! – odezwała się madame – czas na „nektar bogów”!Uniosła się i usiadła na skraju łóżka. Mnie i Andy’ego umiejscowiono z jednej strony, dwóch pozostałych chłopaków z drugiej. Ciotka uklękła przede mną, Aurelia przed Andym, Lela przed następnym i druga z młodych dziewczyn przy ostatnim. Wszystkie naraz zaczęły nas pieścić ustami. Ciągnęły, ssały i lizały członki, jednocześnie masując jądra i okolice zwieraczy. - Macie mnie zalać „nektarem” , teraz! – madame nie mogła się doczekać.Pierwszy doszedł Andy. Zbliżył członka do twarzy Messaliny i zaczął strzelać. Strużki spermy lądowały na policzkach, nosie, ...
«12...456...10»