Chcę więcej, kochanie (VI)
Data: 26.09.2023,
Kategorie:
seks pod prysznicem,
tajemnica,
żona,
Brutalny sex
Masturbacja
Autor: Pablito
... teraz zderzyła się rzeczywistością. I to za sprawą jej faceta ta rzeczywistość trwa. Dzieje się. I bezlitośnie weryfikuje jej determinację, pragnienia, słowność i prawdę, która tkwi głęboko w niej samej.
Od wejścia do lobby i spotkania z Agatą, ciągle mieszała mu swoją zazdrością. Cholera, pomyślała, musiałam go mocno skołować. Pewnie nawet nie wie na czym stoi.
Przeczytała jeszcze raz.
Wiadomość była niczym wymierzony policzek prosto w jej wyeksponowaną hipokryzję. Kurde, pomyślała, przecież on miał rację. Przecież zrobił to tylko dlatego, że ja chciałam doświadczyć czegoś nowego. I, jak się teraz okazuje, tylko się oszukiwała. Łudziła sama siebie, że zdobędzie się na odwagę, by sięgnąć po przygodę. Rafał wiedział. Cholera, on wiedział, że wyjdzie z niej cykor. Bo w gębie jest mocna, ale gdy przychodzi co do czego, to już sprawy wyglądają inaczej. Przypomniała sobie również ich rozmowę. Oraz układ, który zawarli podczas podróży. Układ, który zdejmował z niej cały ciężar odpowiedzialności związanej z jej pobytem. I wszystkim, co się z tym wiąże. Tylko gdzie leżała granica tego, co może zrobić, a tego co jest jednak zakazane? Małżeństwo, związek, zaufanie. Kochała Rafała i nie chciała go ani skrzywdzić, ani oszukać. Zwłaszcza, że wyszły z niej te pieprzone emocje zawiści odnośnie innych kobiet.
Bransoletka.
No właśnie. Nagle ją olśniło. To nikt inny, jak właśnie Rafał założył na jej nogę emblemat gorącej żoneczki. To on ją wystawił światu. Wiedział, że gdyby ...
... znała znaczenie tego złotego łańcuszka na jej kostce, gdyby jej zdradził znaczenie, nigdy nie odważyła by się wejść między ludzi. A rozebrać przed obcymi? W życiu! Przekroczyła granicę. Weszła w rolę, nawet o tym nie wiedząc. Zrobiła to, do czego nigdy by się nie odważyła. I zrobiła to dlatego, że to jej własny mąż ją podpuścił.
Wychodzi na to, że ten cwaniak wie, co robi. Więc, skoro ona jest trochę zagubiona, to może po prostu mu zaufa? Zapomni o sumieniu, które oddała do jego dyspozycji i popłynie na fali przygody. Chciała kontynuować.
Był jeszcze jeden powód.
Jak teraz się wycofa, on nie wróci do tematu. W perspektywie czekają ich lata marazmu, normalności, zwyczajności, której podłożem będzie jej tchórzostwo i obiekcje. Zostanie nudny seks, obiekcje przy wyznaniach swoich pragnień, milczenie. Będzie musiała siedzieć cicho, gdy tak naprawdę namiętność, wyobraźnia i chęć przeżycia czegoś wspaniałego będą chciały krzyczeć z niej na cały świat.
Pieprzyć to, pomyślała. Chwyciła za telefon. Wstukała odpowiedź.
„Działamy dalej. Bransoletki nie zdejmę. Jestem na drodze do przygody. Będę najgorętszą hotwife, jaka wędrowała po zakamarkach twojej wyobraźni.”
Wysłała.
Uff, pomyślała, ciesząc się, że zrobiła ten kolejny krok. I nie zamierzała oglądać się za siebie.
Uświadomiła sobie, jak bardzo kocha męża. Tak wiele zrobił dla niej. Aby poczuła, że żyje. Że świat jest ekscytujący i pełen przygód. I ona, obiecała sobie, odwdzięczy się.
Nagle przypomniała sobie. ...