1. Gówniarz


    Data: 26.09.2023, Kategorie: BDSM Oral łazienka, Brutalny sex Autor: theradialengine

    ... I żebrała o więcej upokorzenia.
    
    Zwolnił i przyglądał się przez chwilę jak jego penis w niej znika. Przeniósł wzrok na lustro wiszące obok. Spodobał mu się widok różowego ciała, rozpalonego i wilgotnego jeszcze po kąpieli. Wiła się pod nim i skomlała o jeszcze. Przyśpieszył. Podciągnął ją za włosy do góry, żeby zobaczyła w lustrze siebie żebrzącą. Oparta na rękach w oczach miała udrękę zmieszaną z przyjemnością. Gdy ich spojrzenia spotkały się w szkle, pchnął ostatni raz dla niej, dotykając miejsca, które poczuła we wszystkich nerwach. Krzyknęła gardłowe "taak", gdy dreszcze biegały po jej ciele. Puścił ją i popchnął na podłogę. Leżała skulona drżąc i przeżywając ekstazę.
    
    Z obłędem w oczach i myślą, że na niego nie zaczekała z orgazmem, zaczepił rękę o wiszące lustro i zrzucił je gwałtownie. Trzask łamanego szkła wywołał w niej pisk. Drobne odłamki wbiły się jej w rękę zasłaniającą twarz. W niektórych miejscach na ich ciałach pojawiły się malutkie kropelki krwi. Uspokoiło go to. Rozmazał krew w małej ranie na jej ramieniu, tak dla zabawy, odwrócił jej głowę i włożył penisa do ust. Przerażenie w zielonych oczach podsyciło jego pożądanie. Rozpychał się w gardle i coraz głębiej próbował go wcisnąć. Widział, jak jej się zbiera na torsje. Widział drgania, czuł końcem penisa spazmatyczne ruchy gardła. Panika na twarzy dziewczyny przybrała na sile. Odpychała go nerwowo, głucho stękając, jakby cała jej istota zależała od tego czy się uwolni. Wpatrywał się w nią zafascynowany ...
    ... porównując w myślach do zwierzęcia w klatce. Czekał na odpowiedni moment...
    
    Teraz.
    
    Gdy pozwolił jej się odsunąć, w pośpiechu otworzyła klapę muszli zasłaniając piękne usta i zwymiotowała. Czuła jak odłamki szkła ranią jej kolana. Poniżona i wycieńczona zawisła na sedesie opierając spocone czoło o jego brzeg. Trudno jej było złapać oddech, wciąż walczyła z przygasającymi torsjami. On w tym czasie klęczał koło niej całkowicie ubrany i pieścił się ręką. W pewnym momencie odsunął jej włosy i założył czule za kształtne ucho. Przyśpieszył, mocniej ściskając członek w dłoni uderzył nim ją lekko w twarz i spuścił się gwałtownie na policzek. Kilka kropel spadło na jej długie rzęsy. Nie miała siły by protestować. Z przymkniętymi oczami pozwoliła gęstej spermie spływać powoli po szyi. Nie słyszała przy tym jęku. Nie słyszała żadnego westchnienia. Usłyszała tylko obok szelest materiału. Nie podniosła głowy. Poczuła, że bierze w dłoń jej włosy i niedbale wyciera nimi resztki spermy ze swojego penisa.
    
    Wyszedł. Z przedpokoju dobiegały dźwięki niespiesznego zakładania butów, nakładania kurtki. Przez moment zapanowała cisza, przerwana przez głośne trzaśnięcie drzwiami. Siedziała na płytkach kolejne pół godziny w obawie i nadziei, że może jeszcze wróci. Nie wiedziała co ma czuć, co myśleć. Jedyne słowa jakie jej się kołatały w głowie to: "Gówniarz... Gówniarz... Jezu... Boże co za gówniarz..." Trzymała się tego wyrazu jak liny, próbując odzyskać samokontrolę.
    
    Powoli wstała. Zakręciło ...
«12...4567»