Belferka
Data: 09.10.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Sex grupowy
Tabu,
Autor: BigTales
... świetnie w koronkowym staniku, a wielkie sutki, widoczne tylko trochę, pobudzały zmysły.
Karolina zastanawiała się przez chwilę, czy czuje się bardziej znieważona, czy podniecona. Maciek wsunął dodatkowy banknot pod stanik.
- Jesteś dobrą nauczycielką Karolina, ale trzeba iść z duchem czasu. Nie możesz uczyć zapięta pod szyję. Musisz zainteresować lekcją.
- Poza tym nie masz czego się wstydzić - dodał Robert.
Podniecenie i ciekawość zwyciężyły. Do końca lekcji Karolina chodziła z rozpiętą koszulą.
Po lekcji Maciek zatrzymał ją na chwilę;
- Poczekaj Karolina. Mam prośbę.
- Tak?
Podszedł i wsunął palec pod łącznik stanika, obserwując seksowne ruchy piersi.
- Widzimy się teraz w czwartek, prawda? Chcę, żebyś była bez tego.
Bawił się chwilę jej piersiami przez stanik. Pozwalała mu na to w milczeniu, ale nie bez wahania.
- I bez majtek - dodał po chwili.
Poczuła jak podniecenie ściska jej gardło. Gdyby wsunął jej rękę pod spódnicę, odkryłby siłę jej pożądania. Spojrzała z pogardą.
- Jesteś bezczelny. Poproś ojca, żeby kogoś poszukał.
Odwróciła się i wyszła.
W środę nie umiała skoncentrować się na prowadzeniu lekcji, więc wzięła wolne. By nie myśleć, wyszła z dziećmi do parku, a wieczorem całą rodziną na pizzę. Jacek zauważył jej bujanie w obłokach.
- W porządku, Karolina?
- Tak. Wszystko gra.
Przeprosiła na chwilę i w toalecie napisała wiadomość. Całe wieki patrzyła na nią nie mogąc się zdecydować na wysłanie. Byłoby to dla ...
... niej poniżające.
Cóż.
Pragnienia czasem takie są - pomyślała i ruszyła kciukiem.
"Czwartek aktualny" - poszło do Maćka.
"Zapraszam :-). Tata się martwił. Opowiadaliśmy, że jesteś świetna."
Do końca wspólnej kolacji i całą resztę wieczoru Karolina nie była sobą. Postanowiła, że kiedyś opowie mężowi o wszystkim. On zrozumie. Ale jeszcze nie teraz.
Z domu wyszła jak zwykle. W koszuli, spódnicy mini i garsonce. Majtki i stanik zdjęła po wyjściu z autobusu, za przystankiem. Po wejściu do sali wypisała wzory na tablicy. Piersi luźno kołysały się pod białą koszulą.
- Nie mamy dziś ochoty na matmę - powiedział Wiktor.
Spojrzała pytająco.
- To co będziemy robić?
Poprosili by usiadła na biurku. Posłuchała. Pierś falowała na skutek przyspieszonego oddechu. Maciek wsunął linijkę między guziki koszuli i rozerwał je, jak pociągnięciem miecza. Następnie również linijką zsunął koszulę z piersi.
Były nagie.
Podniecenie rozsadzało Karolinę od wewnątrz.
Maciek wsunął linijkę między uda.
- Przygotowałaś się do lekcji, jak prosiłem?
- Tak.
Rozsunęła uda.
Cipka była starannie wygolona i wypukła. Wąskie, różowe wargi szkliły się od wilgoci.
- Dzisiaj my poprowadzimy zajęcia. Będzie biologia - powiedział Wiktor.
Wstał i również podszedł pieszcząc dłonią członek wyjęty z rozporka.
- Omówimy zwyczaje godowe naczelnych. Słyszałaś o seksie grupowym?
Karolina złączyła uda i skrzyżowała ręce, by zakryć obnażone piersi. Była gotowa na śmiały ...