-
Karolina i Rafał - Jak uwieść…
Data: 18.10.2023, Kategorie: rodzina, Incest mama, syn, Autor: AgaFM
... swojego synka? No i pytanie za milion dolarów... czy zdecydowałaby się na seks z nim? Jeśli tak, to byłby to seks jak żaden inny. Matka kochająca się z synem, czy ojciec uprawiający seks ze swoją córką i to jeszcze robiący to na przykład w jednym pokoju, mogąc obserwować wszystko i wszystkich... było by to wydarzenie którego nie dałoby się chyba opisać słowami. Byłby to albo objaw najprawdziwszej miłości jaką mogą obdarzyć się członkowie rodziny, albo objaw totalnego obłąkania czy też jakiegoś psychicznego skrzywienia. Bo kto normalny kocha się ze swoim tatą w towarzystwie mamy i brata, którzy również uprawiają ze sobą seks? Ale z drugiej strony... przecież oni byli normalni. Mieli normalne prace, hobby, znajomych, poglądy polityczne i tak dalej. Jedynie preferencje seksualne odróżniały się od preferencji innych ale to przecież nie było jedynym wyznacznikiem normalności. Przecież seks rzekomo był efektem miłości pomiędzy dwiema osobami. Karolina kochała swojego brata, tatę również. Dlaczego więc nie mogłaby się z nimi kochać? Tak, bez napiętnowania oczywiście. Bez krycia się z tym po kątach i ukrywaniu tego przed znajomymi i innymi ludźmi. Fajnie byłoby opowiedzieć koleżankom, jakim fantastycznym kochankiem jest jej brat. Jak cudownie potrafi pieścić kobiece ciało wiedząc dokładnie które miejsca pobudzać by sprawić jej jak największą rozkosz, nie martwiąc się o to co by sobie pomyślały. Może same zaczęłyby tego próbować. Może nie wiedzą co tracą przez cały ten czas, tak ...
... jak ona. Ciekawe czy tata też będzie tak dobry? – przeleciało jej nagle przez myśl. Na pewno będzie – pomyślała. Przecież ma o wiele większe doświadczenie w tych sprawach. Pewnie jest wyrafinowanym kochankiem który jeszcze lepiej od Rafała wie jak zaspokoić potrzeby kobiety... zwłaszcza tak młodej i wygłodniałej jak jego córeczka. Nagle poczuła przemożną ochotę pochwalenia się mu swoimi umiejętnościami w ssaniu kutasa. Ale, żeby to zrobić musiałaby przecież obciągnąć mu jego własnego. Już teraz wyobrażała sobie jak bierze go w usta. Oplotłaby go swoimi pokaźnymi wargami i nie wypuściła ze środka dopóki nie zostawiłby w nim całego wytrysku, który by z pewnością połknęła ze smakiem. Picie spermy taty – ależ cudownie to brzmiało. Tak samo cudownie brzmiało wypinanie tacie swojego tyłka w oczekiwaniu aż by go porządnie zerżnął! Kutas tatusia w mojej cipce - szeptała do siebie pod nosem. – Kutas taty we mnie... we mnie, w moim wnętrzu... jego kutas... ohhh tato... twój kutas w mojej cipce... – mówiła do siebie pocierając już swoją muszelkę przez majteczki. – Oczywiście, że tego chcę... – mówiła wyobrażając sobie, że stoi on przed nią z kutasem przygotowanym do wsadzenia go w jej dziurkę... – ohhh... wejdź we mnie tato... zobacz... Rafał już wszedł w mamę... pieprzy ją... teraz ty wypieprz mnie... ohhhhh... dawno nie wchodził tata w taką wąską dziurkę co... – teraz wepchnęła sobie w nią dwa palce... – ahhhh... ależ on wielki tato... i jaki twardy... w życiu nie miałam w sobie tak ...