1. Karolina i Rafał - Jak uwieść…


    Data: 18.10.2023, Kategorie: rodzina, Incest mama, syn, Autor: AgaFM

    ... chwili w której przyłapała go na gapieniu się w swój dekolt tak właśnie o nim myślała. Teraz jednak stał się kimś komu zapragnęła się podobać jeszcze bardziej. Chciała, żeby jeszcze bardziej korciło go by na nią zerkać. Ta nie zdrowa myśl totalnie nią zawładnęła. Nie mogła się już doczekać aż synek znowu skieruje swój wzrok na jej biust bo to będzie znaczyło, że znowu myśli i wyobraża sobie jej piersi. W głowie cały czas kłębiły jej się myśli... ” Mój syn się na mnie napala”. „Mój syn zerka mi w dekolt... chce zobaczyć moje piersi... pewnie je sobie teraz wyobraża... mój syn... on marzy o mnie... przecież wie, że jestem jego matką... a może to go właśnie tak podnieca? Piersi mamy... nie lada gratka... z reguły są to jedyne których nigdy by nie zobaczył... to dlatego tak na nie patrzy? Bo chciałby je zobaczyć? Moje piersi... są duże to fakt... ale, żeby przyciągały wzrok mojego własnego synka? Co też chodzi mu teraz po głowie?” – zastanawiała się w ciągu tych kilku sekund zanim się odezwała.
    
    - Synek! Aleś mnie wystraszył... - zaczęła – nie najedliście się z siostrą?
    
    - Co? Nie, no najedliśmy... wpadłem trochę pomóc, bo nie mam co robić...
    
    - Oh... jak miło z twojej strony... – odparła mama a w myślach dodała –„Pewnie więcej czasu spędzisz na gapieniu się na moje cycki niż na pomaganiu”. I nagle stwierdziła, że za samą chęć pomocy nagrodzi go paroma okazjami do podziwiania swojego biustu.
    
    - To co mam robić? – zapytał od razu ukratkiem zerkając na popiersie mamy. ...
    ... Piersi owite w stanik były okrągłe jak piłki i do tego jeszcze ten trójkątny dość głęboko idący dekolt. Nie szło się w niego nie gapić. Zwłaszcza gdy mama się przemieszczała a one robiły to razem z nią, falując na boki, czasami uderzając o siebie gdy szorowała szafkę. Rafał od razu stwierdził, że warto było przyjść. Nawet za cenę kolejnego zaliczenia Karoliny. Nic z tego... – myślał sobie. Teraz będzie ją zaliczał regularnie... może nawet codziennie. Natomiast taka okazja by ponapalać się na mamę może się szybko nie powtórzyć.
    
    - Możesz pomóc mi tu szorować te blaty... – odezwała się Iwona po chwili namysłu. Nie proponowała mu by poszedł pomóc tacie, ale nie dlatego, że da on sobie spokojnie radę, ale dlatego, żeby został z nią. Miał przecież ją obserwować. A widać było, że sam też tego chciał. Nie tyle pomagać jej co się na nią napalać. Boże... naprawdę mu na to pozwolę – nie wierzyła samej sobie.
    
    - Chętnie... – odparł Rafał biorąc jedną ze ścierek leżącą na blacie.
    
    - A co ty tak nagle wszystko... chętnie robisz, hmm? – zapytała mama wiedząc, że i tak nie wyciągnie od syna prawdy. Nie przyzna się jej przecież, że przyszedł pogapić się na jej cycki.
    
    - A tak jakoś... mam dobry dzień... – odrzekł wymijająco. Zmusił się przy tym by nie spojrzeć na biust mamy gdy jej odpowiadał bo widział, że patrzyła mu prosto w oczy. Ależ go ta gra podniecała. Bardziej niż podglądanie siostry gdy chodziła się kąpać.
    
    - Coś ostatnio w ogóle masz jakiś dobry nastrój... i z siostrą się tak ...
«12...789...27»