Szkolne czasy i początek mego crossdress - Opowiadania Erotyczne

Szkolne czasy i początek mego crossdress

... miał nawet ruchoma warstwę sztucznej skórki osłaniającej żołądź. Kiedy tak obrabiałam je tego sztucznego penisa czułam się coraz bardziej podniecona. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego. Po raz pierwszy w życiu miałam penisa w ustach i do tego był to sztuczny choć bardzo realistyczny, a mimo to było to dla mnie bardzo podniecające. Nie minęło dużo czasu gdy mój własny penis już ponownie wystawał sztywno z moich satynowych szortów. Ania ujęła go w rękę i nagle bez ostrzeżenia mocno ścisnęła tak że ból poczułam od czubka głowy po końce moich umalowanych na krwistoczerwono paznokci u stóp. Popatrzyłam w górę na Anię a tam drwiący uśmieszek i pytanie, czy pozwoliłam ci się marna suko podniecać. Zaniemówiłam na moment. Ania wykorzystując moje zaskoczenie pchnęła mnie na plecy sięgając równocześnie po leżąca obok łóżka twardą poduszkę którą wsadziła mi pod pośladki. Następnie zadarła moje nogi i położyła sobie na ramionach. Równocześnie zaczęła wwiercać się paluszkiem w moją szparkę. Podświadomie stawiałam opór. Za co dostałam kilka klapsów w dupkę. Dzięki temu zaczęłam współpracować z jej paluszkiem. Co chwilę zwilżała go jakimś chłodnym żelem, który czułam już wewnątrz szparki że mi nałożyła również. Kiedy tak leżałam na plecach z biodrami uniesionymi w górę na tej poduszce i nogami w górze, czułam jak d**gą ręką, ustami, policzkami gładzi moje nogi na całej długości tychże. Powodowało to ponownie usztywniane się mego penisa. Tego który tak momentalnie został pozbawiony bólem ...

... sztywności. Ania gdy uznała ze jestem dostatecznie rozluźniona rozłożyła moje nogi na boki i zaczęła dociskać tego peniska do mej szparki. Musiałam się sama przed sobą przyznać że podobało mi się gdy jej paluszki wierciły się wewnątrz mojej szparki i również że gdy je wyjęła ze mnie, brakowało mi ich tam. Za to gdy zaczęła przyciskać peniska do mej szparki znów zaczęłam podświadomie chyba zaciskać szparkę, co poskutkowało kolejnymi klapsami w tyłek. Poczułam w pewnym momencie że już jest we mnie. Na początku było to trochę nieprzyjemne uczucie. Wszak był on większy niż Ani dwa czy w pewnym momencie trzy paluszki. Mimo wszystko chciałam aby weszła coraz głębiej we mnie. Zaczęłam sama się nabijać na tego jej sztucznego penisa. Widząc to Ania bez wahania weszła we mnie do końca. Następnie dała mi chwilkę na przyzwyczajenie się do tego. Lecz nie za długo. Bo po chwili już czułam jak mnie posuwa i że ten penis wysuwa się ze mnie prawie cały by po chwili znów zanurzyć się do końca w mojej szparce. Te wszystkie nowe doznania, podniety, i emocji góra, powodowały że mój poziom podniecenia wzbił się na wyżyny możliwości. Kiedy tak byłam posuwana przez Anię poczułam że nie na darmo ułożyła mnie w takiej pozycji. Zapewniałam jej swobodny dostęp do mej szparki, do mego peniska prężącego się teraz pomiędzy moimi udami, a również swobodny dostęp do reszty mego ciała. Kiedy tak Ania sukcesywnie coraz szybciej wchodziła do końca we mnie wychyliła się w przód kładąc się niemalże na mnie. Równocześnie ...