-
Szkolne czasy i początek mego crossdress
Data: 22.10.2023, Kategorie: Trans Anal Pierwszy raz Autor: AsiaJo
... noskiem i obcasem typu szpilka o wysokości tak mniej więcej 6 no może 7 cm. Były czarne całe czarne ze srebrnymi małymi kokardkami po zewnętrznej stronie cholewki. Kiedy tak ubrana już stałam przed Anią, ta popatrzyła na mnie i stwierdziła że teraz tylko makijaż mi trzeba zrobić i dobrze byłoby gdybym się zgodziła na przekłucie uszu, abym mogła zakładać kolczyki. Trochę mnie tym ostatnim wystraszyła. Zawsze bałam się wszelkiego rodzaju zastrzyków itp. A tu wiedziałam że trzeba będzie zrobić coś takiego co nie tylko nakłuje ale wręcz przebije mi płatek ucha. Widząc moją wystraszoną minę Ania obiecała że pomyśli coś nad klipsami abym mogła ozdobić uszy niekoniecznie je przebijając. Po tym wszystkim poszłam z Anią do d**giego pokoju, tam kazała mi usiąść przed toaletką z dużym lustrem. Zaczęła robić mi makijaż. Chwilę jej to zabrało, lecz kiedy skończyła aż cmoknęła z zadowolenia. Po czym podeszła do szafy i wyjęła z niej perukę o długich prostych włosach w kolorze czarnym. Jak do tej pory przyjmowałam to co się działo ze spokojem. To teraz zapytać już musiałam, skąd u licha wzięła taką perukę. Tak z dnia na dzień. Okazało się że to jest peruka jej mamy. Kiedyś nosiła taką. Wtedy to przypomniałam sobie ciotkę z taką właśnie fryzurą. Okazało się że to w tamtym czasie ona zachorowała i musiała jakoś wyglądać a że choroba zniszczyła jej włosy to była zmuszona nosić perukę. A teraz ja miałam te same włosy na mej głowie. Kiedy już można tak powiedzieć wszystko zostało zrobione Ania ...
... poprosiła abym wstała i poszła do przedpokoju. Tam jest na jednej ze ścian duże lustro od podłogi po sufit. Kiedy podeszłam do lustra i popatrzyłam w odbicie, nie chciałam uwierzyć w to co zobaczyłam. Stała w przedpokoju bardzo atrakcyjna, zgrabna dziewczyna o czarnych długich włosach. Nie ma siły aby chłopaki za taką laską się nie oglądali. Ania podeszła do mnie i stanęła obok. Zapytała jak mi się podoba ta dziewczyna? Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że dawno nie widziałam tak atrakcyjnej dziewczyny. Ucieszyło to Anię. W takim razie musimy zrobić test ulicy. Słysząc te słowa zmieszałam się i trochę nawet wystraszyłam. Oczywiście mimo to że widziałam jak wyglądam, to wydawało mi się że i tak wszyscy zobaczą we mnie chłopaka w spódnicy. Ania zapewniła mnie że pójdziemy razem na jakiś mały spacer po osiedlu. Tak abym poczuła jak to jest być dziewczyną w prawdziwym świecie. Nie tylko bezpiecznie w czterech ścianach mieszkania. Bo przecież w sobotę popołudniem będę i tak musiała tak mniej więcej zrobiona ruszyć w miasto do koleżanki na imprezkę. Zatem od dzisiaj do soboty co dzień dłuższe wypady robimy w dziewczyńskim wydaniu. Bo przecież muszę jeszcze się nie jednego nauczyć jak być kobietą, dziewczyną. Popatrzyłam na Anię i zobaczyłam że nie ma zmiłuj, aby odpuściła. Podała mi stalowo szary płaszczyk. Sięgał mi kilkanaście centymetrów nad krawędź spódniczki. Na szczęście dzień zapowiadał się ciepły i słoneczny. Na szyję założyłam zgodnie z instrukcją od Ani szal w kolorze ...