1. Szkolne czasy i początek mego crossdress


    Data: 22.10.2023, Kategorie: Trans Anal Pierwszy raz Autor: AsiaJo

    ... bordo. Do tego takie same w kolorze rękawiczki i również dostałam od Ani w tym samym kolorze torebkę. Poleciła aby do torebki wsadzić mój telefon komórkowy i portfel. Póki co zostawić mogę mój męski. Za to na jutro dostanę też i portfel typowo damski. Dodatkowo do mojej torebki powędrowała kredka do ust którą wcześniej moje usta zostały pomalowane. Bo podręczną puderniczkę już miałam w torebce. Popatrzyła Ania na mnie spojrzała na siebie w lustrze i otworzyła drzwi na klatkę schodową. Zapraszając gestem abym wyszła pierwsza. Ruszyłam przed siebie na dążących nogach. Emocje były ogromne. Za moment Ania stała obok mnie na klatce schodowej zamykając drzwi mieszkania. W tym momencie usłyszałam jak otwierają się drzwi piętro wyżej i ktoś szybko zaczyna schodzić w dół. Po odgłosie wiadomo było już że to kobieta. Szybko w głowie przemknęło kto tam mieszka. Przypomniałam sobie że to musi być dziewczyna, która jakieś dwa miesiące temu tutaj się wprowadziła. Była bardzo atrakcyjną kobietką. Zgrabna, ładna, do tego zawsze seksownie ubrana. Myśl że zaraz przejdzie obok mnie taka atrakcyjna dziewczyna spotęgowała uczucie strachu wręcz że mnie rozpozna, ale i pojawiło się uczucie że wygląda lepiej niż ja w tej chwili. Dziwne to było. Ania również zauważyła schodzącą sąsiadkę i na jej buzi pojawił się lekki uśmieszek. Popatrzyłam na nią i zauważyłam jak ją ta sytuacja rozbawiła. Szczególnie moje zmieszanie w momencie gdy sąsiadka mijała nas stojące przed drzwiami. A sąsiadka obrzuciła ...
    ... nas szybkim spojrzeniem i mijając nas rzuciła cześć dziewczyny i popędziła w dół do drzwi wyjściowych na ulicę. Ania ponownie gestem wskazała kierunek i ruszyła delikatnie popychając mnie w kierunku wyjścia na ulicę. Ruszyłam przed siebie i w sumie dopiero teraz dotarło do mnie jakie to uczucie ciekawe jest chodzić w rajstopach. Wcześniej przez ten stres związany z sąsiadką nie zwróciłam na to kompletnie uwagi. Dopiero schodząc w dół do wyjścia poczułam na nogach chłodne powietrze, lecz nie czułam zimna. Dziwne kolejne uczucie, takie nowe. Słyszałam stukot obcasów Ani za sobą a podświadomie czułam na sobie wzrok, na tym jak się poruszam, jak stawiam kroki. Wyszłam na zewnątrz budynku. W tym momencie dopiero dotarło do mnie jak to odmiennie jest odczuwać otoczenie będąc dziewczyną. Podmuch wiaterku zawirował pod spódniczkę na udach. Kolejne odkrycie, że mimo wszystko nie sprawia to uczucia zimna, tylko ruchu powietrza. Ania stanęła obok mnie i wybrała kierunek. Zdecydowała że idziemy w kierunku w jakim będę miała za kilka dni samodzielnie ruszyć. Poszłam za nią. Po kilku krokach zrównałam się z Anią. Popatrzyła na mnie i zaczęła się śmiać cicho. Zapytałam z czego tak się cieszy. Odpowiedziała że z mojej miny. Powiedziała po chwili abym się wyprostowała, biust do przodu i ruszamy dalej. Póki co szłyśmy samotnie. Nie było nikogo na chodniku. Lecz po chwili doszłyśmy do przystanku komunikacji miejskiej i tam stał mój sąsiad który zna mnie od dawna. Serce zabiło mocniej. Lecz ...
«12...567...15»