-
Szkolne czasy i początek mego crossdress
Data: 22.10.2023, Kategorie: Trans Anal Pierwszy raz Autor: AsiaJo
... pomyślałam sobie że nie stchórzę. Podniosłam głowę, rzeczywiście jak mówiła Ania biust poszedł w przód a ja szukając obcasami szłam obok Ani. Kiedy miałam sąsiada, jakiś cień jakby przebiegł przez twarz sąsiada. Nie odezwał się słowem. Za to gdy minęłyśmy przystanek Ania powiedziała cicho że zrobiłyśmy wrażenie na sąsiedzie. Bo długi czas za nami obczajał. Zapytałam Anię czy sądzi że mnie poznał. Odpowiedziała że nie ma mowy aby mnie poznał. Lecz takie dwie atrakcyjne dziewczyny na każdym normalnym facecie przecież muszą zrobić wrażenie. Podbudowała mnie tym stwierdzeniem, dzięki czemu moja pewność siebie wzrosła. Kiedy tak szłyśmy w stronę centrum miasta mijać nas zaczynało coraz więcej osób. Sama zaczęłam zauważać jak reagują na nas mijani faceci. Mało który odmówił sobie choćby krótkiego spojrzenia za nami. Szczególnie nasze nóżki chyba robiły wrażenie. Z całego tego wrażenia nie zauważyłam że odeszłyśmy już dość daleko od domu. Jak w pewnym momencie zauważyła Ania to jesteśmy mniej więcej w połowie drogi do koleżanki z klasy u której ma by było ta sobotnia impreza. I w tym momencie Ania zdecydowała że czas wracać w kierunku domu. Zawróciłyśmy na najbliższym skrzyżowaniu ulic. Po przejściu na d**gą stronę ulicy, poszłyśmy w kierunku naszego osiedla. Po drodze miałyśmy co chwilę jakichś facetów, młodszych i starszych. W pewnym momencie sama zaczęłam zauważać jak udają że nie zwracają uwagi na nas, a tak na prawdę niektórzy niemal pożerają nas wzrokiem. Było to dość ...
... zabawne, ale i pouczające. Dopiero teraz zrozumiałam jak to jest być dziewczyną, atrakcyjną dziewczyną. Oraz jak to faceci bywają śmieszni w swoich zachowaniach. Czyli kolejna nauka na przyszłość. Gdy tak szłyśmy w kierunku naszego osiedla, , zaproponowała abyśmy weszły do pobliskiego parku miejskiego. Tak abyśmy mogły usiąść i porozmawiać. Kiedy weszłyśmy do parku , zaraz na początku alejki wychodzącej z parku na chodnik przy ulicy natknęłyśmy się na Roberta. Popatrzył na nas tak jakoś dziwnie, miałam wrażenie że coś się domyślił. Lecz nie dal po sobie poznać co i jak. Ania podeszła do mnie i złapała mnie za dłoń. Trzymając moją dłoń w swej, zaczęła mnie prowadzić w głąb parku. Zapytałam Anię czy zwróciła uwagę na reakcję Roberta gdy nas mijał. Odpowiedziała mi żebym się nie stresowała, bo to normalne reakcje chłopaków gdy zauważają atrakcyjną dziewczynę, że ja będąc Adamem prawdopodobnie też bym tak zareagował. Lecz teraz nie ma z nami Adama wiec nie ma problemu. Pochodziłyśmy chwilę po parku i zaczęłam jednak odczuwać dyskomfort moich nóg. Nigdy wcześniej przecież nie chodziły w butach na obcasach, i to jeszcze takich cienkich. Powiedziałam o tym Ani i zdecydowała że w takim razie wrócimy do domu. Bo musi jeszcze zrobić selekcję kilku ciuchów z zestawu jaki dla mnie przygotowała na sobotę. Zapytałam czy to znaczy że w sobotę chce mnie jednak inaczej ubrać. Odpowiedziała że i owszem, że ma już nawet pewną nową koncepcję. A to dziś to był tylko strój taki codzienny, abym mogła bez ...