Urodziny Basi
Data: 25.10.2023,
Kategorie:
Incest
BBW,
ciąża,
rodzina,
mama,
Autor: wujas matwiejczuk
... Oboje poczuli jakby między ich mokrymi koniuszkami przeskoczyła iskra. Possała koniuszek jego języka. Instynktownie go wsunął głębiej do jej ust, przyjęła go ssąc i liżąc ten obcy kawałek mięsa.
Oderwała się.
- Zasłużyłeś na takiego buziaka
- Tylko jednego?
- A ile byś chciał?
- Jeszcze...
Polizał jej wargi, wpuściła go do środka. Mruczała z aprobatą liżąc pracowicie intruza, przygryzła go lekko kiedy uciekł wpakowała mu swój do ust. Jej język smakował wypitymi drinkami, a ślina wlewała się do ust i mieszała z jego własną. Smakowała wyśmienicie.
Kutas podrażniony wiercącą się na kolanach kobietą zaczął alarmująco pulsować.
Anna uśmiechnęła się.
- Pokaż co tam masz...
Rozpięła zamek i sięgnęła do środka. Nie musiała szukać, od razu trafiła na gorącą, twardą i mokrą parówkę. W samą porę wyciągnęła ją na zewnątrz. Gwałtowne pulsowanie świadczyły o bliskim wytrysku, zdążyła jeszcze objąć i zasłonić rozpaloną główkę kiedy poczuła zalewający ją gorący lepki płyn.
Kwilił jak niemowlę, przytuliła go mocno do siebie.
CZWARTEK
Obudziła się rano. Wczorajsze przygody ścięły ich oboje z nóg. Kiedy wyszła spod prysznica Jarek już spał, sama też zasnęła nie tracąc czasu na rozmyślania. Teraz kiedy przetarła oczy i spojrzała na rytmicznie unoszące się piersi syna i plaster na czole, wczorajsze przeżycia wróciły. Faktem jest, że nie bawiła się tak dobrze od lat tańcząc na dyskotece. Brakowało jej tego. Faktem również było to, że wpadła w tarapaty na ...
... parkingu obok. I gdyby nie Jarek prawdopodobnie dziś nadal siedziała by pod prysznicem próbując zmyć z siebie ohydę gwałtu...
Na szczęście on ją obronił, był kiedy go potrzebowała i skończyło się szczęśliwie na strachu i kilku zadrapaniach.
Mój bohater - pogłaskała delikatnie nie chcąc go obudzić - ależ on silny i przystojny, całkiem jak jego ojciec kiedyś...
Tam na plaży tak mnie pocałował. Na samo wspomnienie cycki obudziły się do życia. Pogłaskała twarde sutki i sięgnęła do cipki. Parę ruchów paluszkiem po łechtaczce i znajome słodkie skurcze wewnątrz rozlały leniwe ciepło po całym ciele.
Jarek obudził się i przyglądał jak matka prasuje sobie bluzkę. Miała na sobie białą spódniczkę i koronkowy stanik pięknie kontrastujący z opaloną skórą.
- Pięknie wyglądasz.
- Obudziłeś się?
Przysiadła na łóżku.
- Wczoraj byłeś kochany...
- Eee.
- I należy ci się nagroda, możesz dziś poprosić o wszystko
- Wszystko?
- Tak pomyśl sobie...
- Ale, ja już wiem
- No i?
- Chciałbym...
- No?
- ...tak jak wczoraj.
Przysunęła się.
- Buziaka?
Jarek poczerwieniał.
- To co potem...
Anna aż otwarła usta ze zdziwienia. Powoli zbliżyła rękę do wypchanych bokserek.
- Oszsz ty... Słowo się rzekło, obiecałam... A ty zasłużyłeś..
Złapała go i zacisnęła na nim dłoń. Widziała jak zadrżał. Położyła się obok i ukąsiła w ucho. Odwrócił głowę, polizała mu usta, raz, drugi, aż przywarł do niej, wpuściła jego język.
Wyłuskała go z bokserek, ...