Piękna nieznajoma
Data: 28.10.2023,
Kategorie:
Lesbijki
nieznajomy,
Autor: paty_128
... i zaprowadziła mnie do salonu, po drodze ściągnęłam do końca spodnie i majtki. Kazała mi uklęknąć, więc tak uczyniłam. Uklękła za mną i przywarła do mnie całym ciałem, czułam jej ciepło. Ręką objęła mnie w pasie, drugą jeździła po boku i żebrach całując mi ramię. Oddychałam głęboko, pieściła mnie całą. Zsunęła rękę do mojego krocza i pocierała delikatnie perełkę. Po chwili dała mi palce do oblizania i kontynuowała, teraz mocniej. To mnie powaliło, oparłam się rękami o podłogę. Anna chyba tylko na to czekała, bo drugą ręką dała mi klapsa. Zamruczałam cicho, chciałam ostro. Domyśliła się tego i od tyłu włożyła we mnie dwa palce. Jękłam cicho, nie dałam jej tej satysfakcji. Jednak pracując obiema rękami doprowadzała mnie do coraz to większej ekstazy. Kręcąc palcami w środku wyczuła mój punkt G. Masowała go bezlitośnie wkładając powoli trzeci palec. Ruszałam biodrami w rytm jej ruchów zbliżając się wielkimi krokami do orgazmu. Jęczałam coraz głośniej i ruszałam mocno biodrami, czułam jak spływają mi po udzie soki. Zaczęłam dochodzić, orgazm był niesamowicie intensywny, myślałam, że wybuchnę. Po orgazmie cała drżałam.
- Jesteś zajebista... - powiedziałam, ona zaśmiała się cicho i dała mi palce do oblizania. Grzecznie tak uczyniłam a ona wślizgnęła się pod moje biodra twarz mając na poziomie krocza. Objęła ramionami moje uda żebym przypadkiem jej nie uciekła i zaczęła z nich zlizywać soki. Sapałam cicho, jeszcze się nie uspokoiłam. Językiem dotarła do krocza, czułam się jak w ...
... raju.
Kiedy zakończyła „oczyszczanie” językiem mojego krocza kolejnym efektownym orgazmem, kazała mi wstać i iść do mojego pokoju, ona sama poszła do kuchni. Położyłam się u siebie i przymknęłam oczy. Słysząc jak się krząta po kuchni, myślałam, że robi sobie coś do jedzenia. Otworzyła lodówkę, szukała tam czegoś, później ją zamknęła, nastąpiła chwila ciszy, szum wody, na końcu odgłos mikrofalówki. Chwilę później już szła do mnie.
- Nie waż się otwierać oczu. - Powiedziała groźnie. Zapytałam więc:
- A jeśli otworzę?
- Będzie klaps. Odwróć się na brzuch – ostra była, to mi wystarczyło. Położyłam się na brzuchu, ona uklękła za mną między nogami i całowała mi plecy i kark. Przyłożyła mi coś ciepłego do krocza i drażniła mi je tym czymś. Drgnęłam i zapytałam:
- Co tam masz?
- Zrobimy sałatkę. Ciepły ogórek...
- Będziesz mnie rżnąć ogórkiem??
- Zgadłaś. - na samą myśl o tym zrobiło mi się jeszcze goręcej. A ja myślałam, że robiła sobie coś do jedzenia...
Włożyła mi go powoli, ja wierciłam się i stękałam. Całowała mnie teraz wszędzie i posuwała mnie ogórkiem, to było nawet bardzo przyjemne doznanie. Bogini seksu... A dodatkowo Ania była taka delikatna a za razem drapieżna. Czułam jak całuje mi ramię. Jak ja się jej odwdzięczę za taką dawkę przyjemności? Ocierała się o mnie a ja nie miałam jej jak pieścić bo leżałam na brzuchu. Wiłam się w ekstazie, przyspieszyła ruchy. Sapała mi do ucha, doprowadzało mnie to do szaleństwa.
- Mów do mnie coś... cokolwiek – ...