1. Opiekunka z obozu cz.1


    Data: 10.11.2023, Kategorie: Romantyczne Autor: Syrius

    ... Zdjęła skórkę z czubka i dotknęła go językiem. Zaczęła ruchami okrężnymi oblizywać wyciekający już płyn z mojej pały. Potem włożyła go do ust. Och, miała takie wspaniałe usta, zdecydowanie wiedziała co robi. Trzymając w ustach jeździła językiem po moim żołędziu. Jeju, była w tym tak dobra, że poczułem jak mocno mi staje w środku jej buzi. Teraz jeszcze na dodatek pieściła mi jaja. Dobrze, że przed wyjazdem się ogoliłem. To było wspaniałe uczucie. W pewnym momencie przestała i poprosiła bym usiadł na jej łóżku. Zrobiłem to a w tym czasie ona zdjęła turban z głowy (tak, miała mokre włosy) i bluzkę. Nie miała stanika. Ujrzałem jej piękne, okrągłe piersi z małymi sutkami. Nie jakieś specjalnie duże cycki ale takie właśnie jak lubię. Idealnie dopasowane do jej budowy ciała. Była jeszcze piękniejsza bez ubrań. Zarzuciła swe długie blond włosy do tyłu i kontynuowała "opiekę" nad moją pałą. - Jak już będziesz dochodził - powiedziała w pewnym momencie czując widocznie jak bardzo staram się nie dojść by dać jej się zabawić - masz mi powiedzieć. Chcę twoje mleczko na moich cyckach, zrozumiałeś? To jest rozkaz od twojej opiekunki. - Oczywiście pani Olu. - odpowiedziałem. Bardzo mi się podobała ta relacja opiekun - podopieczny. Wprowadzała erotyczną atmosferę do naszej krótkiej relacji. Kiedy czułem, że jej pieszczoty prowadzą mnie do niechybnego wytrysku zakomunikowałem jej to. Wtedy wzięła jeszcze mokrego od śliny kutasa i zaczęła mocno go trzepać. To było jeszcze lepsze. - Teraz - ...
    ... rzekłem a Ola skierowała mój wytrysk na swe piersi. Dawno już sobie nie waliłem więc było tego dużo. - Och, nie spodziewałam się takiej ilości. - rzekła z zaskoczeniem. Moja sperma spływa z jej cycków i szyi na podłogę. - Och, kurwa, to było wspaniałe. - To jeszcze nie koniec. - rzekła. Znowuż mnie zaskoczyła. - Teraz twoja kolej. No już, wstawaj. Zrobiłem to co mnie prosiła. Wtedy ona się położyła. Wiedziałem co mam robić. Spostrzegłem, że Ola nie ma również majtek. Mocno się musiała podniecić tym lodzikiem gdyż widać było, że w miejscu cipki miała mokro. Nie czekając na dalsze dyspozycje zaczelem całować ją od góry, od ust przez szyję, piersi (nie mogłem się powstrzymać by nie pomacać jej wspaniałych piersi i nie wylizać sutków, ach jak stwardniały po moich pieszczotach) i zszedłem w dół. Wtedy powoli zacząłem ściągać jej spodnie, tak jak się spodziewałem od razu ukazała mi się mokra cipka. Ewidentnie świeżo wygolona (a więc dlatego była pod prysznicem), od razu zabrałem się za nią. Najpierw powoli po udach lekko językiem zachaczając o wargi. Potem już bezpośrednio włożyłem język w szparkę. Westchnęła. Jej cipka była taka mokra i ciepła, że aż chciało się w nią włożyć. Wiedziałem jednak, że moim zadaniem było co innego. Robiłem to już parę razy więc wiedzial co ją ucieszy. Powoli oblizywałem ją wokół wchodząc co chwila coraz głębiej językiem. Podobało jej się. Wziąłem całą jej cipę w moje usta. Westchnęła głośniej, wyprężyła się jak kot. Chwyciłem ją dodatkowo za cycki. ...